Niedzielne starcie zapowiada się niezwykle pasjonująco z kilku powodów. Po pierwsze, obie drużyny w dotychczasowych trzech kolejkach rozgrywek Orlen Ligi jeszcze nie przegrały. Po zakończeniu spotkania ktoś z dwójki Muszynianka - MKS będzie musiał pożegnać się z mianem zespołu niepokonanego.
Po drugie, oba kluby w minioną środę przegrały swoje mecze w Lidze Mistrzyń. Podopieczne Bogdana Serwińskiego poległy w Moskwie z Dynamem, ale po kapitalnej walce, zakończonej w tie-breaku. Szkoleniowiec nie załamywał rąk po tym starciu, doceniając zaangażowanie podopiecznych. Z kolei dąbrowianki musiały przełknąć gorycz porażki po występie przed własną publicznością z Eczacibasi Stambuł. - Nam nie do końca wszystko wychodziło, błąd gonił błąd i nie byłyśmy w stanie tego naprawić - podała przyczyny niekorzystnego rezultatu Elżbieta Skowrońska.
W niedzielę MKS już nie będzie mógł sobie pozwolić na sporą ilość pomyłek. Na pewno motywacja z obu stron będzie duża - wszak wicemistrzynie Polski chcą się zrewanżować swoim najbliższym rywalkom za porażki poniesione w poprzednim sezonie. Podopieczne Waldemara Kawki dwukrotnie ograły je w rundzie zasadniczej, swoją wyższość potwierdziły również w półfinale Pucharu Polski, triumfując po tie-breaku. W sparingach przed rozpoczęciem bieżących rozgrywek także zwyciężyły dąbrowianki, a w trzech pozostałych konfrontacjach padł remis. Mineralne z ostatniej wygranej nad MKS-em cieszyły się dość dawno, bo w sezonie 2010/2011.
Co więcej, to spotkanie będzie miało duże znaczenie dla Joanny Kaczor. Atakująca nie tak dawno trafiła bowiem do ekipy z Zagłębia Dąbrowskiego z... Muszynianki.
W trzech minionych seriach gier oba zespoły zmierzyły się z jednym mocnym przeciwnikiem - Atomem Trefl Sopot. Zarówno Mineralne, jak i dąbrowianki pokonały mistrza kraju. Jak zaprezentują się w bezpośredniej rywalizacji? O tym przekonamy się w niedzielne popołudnie.
Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza / niedziela 28.10.2012 godz. 14.30.