- Z moim kolanem nie jest tak różowo, jak mogłoby się wydawać. Jestem już po zastrzyku, za kilka dni powinienem wrócić do normalnych treningów, ale mój występ w Katowicach stoi pod znakiem zapytania - komunikat tej treści zamieścił Bartosz Kurek na swoim oficjalnym profilu na portalu Facebook.
Siatkarz podczas turnieju w Toronto zagrał tylko przez krótki czas w spotkaniu z Brazylijczykami. Problemy przyjmującego z kolanem zaczęły się już przed Ligą Światową. - W Kanadzie zrobiono mu rezonans magnetyczny, z którego nie wynika nic niepokojącego. Nie ma żadnych naderwań, stwierdziłem jedynie mały obrzęk więzadła bocznego - mówił wtedy Jan Sokal, lekarz reprezentacji.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
Ale czpaki z głów że przynajmniej gra dla reprezentacji i stara się jak może, nie Czytaj całość