Michał Ruciak: Były gorsze momenty, ale nie zwątpienie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Siatkarzy wyjeżdżających na mistrzostwa Europy żegnała krytyka i brak wiary w ich ewentualny sukces. Atmosfery wokół drużyny Andrei Anastasiego nie poprawiła również faza grupowa turnieju. O tym wszystkim opowiadał reprezentacyjny przyjmujący Michał Ruciak.

W tym artykule dowiesz się o:

Wyniki oraz gra prezentowana przez kadrę siatkarzy podczas poprzedzającego mistrzostwa Memoriału Huberta Wagnera pozostawiała sporo do życzenia. Wiele osób wróżyło wówczas nie tyle brak obrony złotego medalu, co możliwość przegranej z kretesem i powrót do kraju już po meczach grupowych w Pradze. Również po pierwszym etapie turnieju rozgrywanego w Czechach i Austrii nie brakowało pesymistycznych opinii na temat szans Polaków. Jak na początkowo słabszą formę reagowali sami zawodnicy? – Oczywiście, były gorsze momenty, ale nie zwątpienie– podkreślił na antenie Orange Sport Michał Ruciak.

Wiele osób miało zastrzeżenia odnośnie postawy reprezentacji Polski w meczu grupowym ze Słowacją. Zarzucano drużynie niesportowe podejście. – Dla mnie to spotkanie po prostu się odbyło. Różne drogi prowadzą do sukcesu. Za jakiś czas nikt nie będzie pamiętał o tym meczu – argumentował przyjmujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Teraz myśli wszystkich kibiców kierują się w stronę Pucharu Świata, który będzie szansą na zdobycie kwalifikacji olimpijskiej. Niektórzy zaś już nawet myślą o medalach rozdawanych w przyszłym roku w Londynie. - Nam również zależy na sukcesie na igrzyskach. Na pewno nie będzie łatwo, ale będziemy walczyć o medale – dodał w wywiadzie udzielonym stacji Orange Sport Ruciak.

Źródło: Orange Sport

Źródło artykułu: