Prezes PZPS Mirosław Przedpełski przyznał w rozmowie z Przeglądem Sportowym, że nie czuł się za dobrze oglądając ostatni mecz naszych siatkarzy. Jednocześnie jednak broni systemu rozgrywek, w którym czasami bardziej opłaca się przegrać niż wygrać spotkanie. - Wy dziennikarze zaraz podnosicie larum, że to wariaci działacze coś ciągle kombinują. A to nieprawda. Nie jest łatwo wymyślić idealny system. Wydawało się, że to, co wymyślono na mistrzostwa Europy jest dobre. Zespoły, które wygrywają grupę są premiowane od razu awansem do ćwierćfinału i to jest OK. Kto mógł przewidzieć, że wydarzy się taka sytuacja, że wszyscy będą chcieli uniknąć Rosji - powiedział na łamach Przeglądu Sportowego.
Przedpełski zapowiedział również, iż na mistrzostwach świata w Polsce regulamin będzie wyglądał inaczej. - Musimy wyciągnąć wnioski i podczas mistrzostw świata w Polsce stworzyć dobry regulamin. Chcemy żeby losowanie decydowało o tym, które grupy połączą się ze sobą w drugiej fazie turnieju - stwierdził.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.