Joanna Wołosz: Zagrałyśmy poprawnie

Polskie siatkarki rozpoczęły III Memoriał Agaty Mróz-Olszewskiej dobrze, bo od trzysetowej wygranej. Jednak w kolejnych dniach nie będzie już tak łatwo. Joanna Wołosz w pomeczowej rozmowie z portalem SportoweFakty.pl wypowiedziała się na temat obecnej formy oraz szans w meczach z Chorwatkami i Rosjankami.

Biało-czerwone podczas III Memoriału Agaty Mróz-Olszewskiej będą z dnia na dzień rozgrywać coraz trudniejsze pojedynki. W piątek w miarę łatwo pokonały Słowaczki, które nie zawiesiły poprzeczki zbyt wysoko. - Fajnie, że wygrałyśmy w pierwszym meczu 3:0. Myślę, że zagrałyśmy poprawnie, ale to jeszcze nie jest to, co możemy zaprezentować, bo to nie jest jeszcze ta najwyższa forma, dopiero schodzimy z obciążeń. Mam nadzieję, że nasza gra będzie wyglądała coraz lepiej. Fajnie, że wygrałyśmy na otwarcie i mam nadzieję, że będziemy tak grały do końca - oceniła Joanna Wołosz, rozgrywająca polskiej kadry.

Polki wygrały w trzech odsłonach, z których tylko dwie były emocjonujące nawet w minimalnym stopniu, premierową partię Słowaczki bowiem przespały. - Troszeczkę przespały, albo po prostu my grałyśmy konsekwentnie i nie dawałyśmy rywalkom zdobywać punktów. O to właśnie chodzi. Dobrze, że trzymałyśmy swoją grę, nie odpuszczałyśmy, nie dostosowałyśmy się do gry rywalek i grałyśmy spokojnie, na tyle, na ile nas stać - powiedziała w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

W sobotę o godzinie 14. podopieczne Alojzego Świderka zmierzą się z Chorwatkami, które pierwszego dnia Memoriału sprawiły niespodziankę, doprowadzając do tie-breaka w meczu z Rosjankami. Na pierwszy rzut oka widać więc, że sobotnie rywalki będą bardziej wymagające. - Nastawienie mamy dobre. Chcemy wyjść, zagrać dobre spotkanie, wygrać. Na pewno będzie to trudniejszy mecz niż piątkowy, bo reprezentacja Chorwacji jest lepszym zespołem niż Słowacja. Myślę, że przy naszej dobrej równej grze, możemy cieszyć się ze zwycięstwa - stwierdziła.

Faworytem turnieju jest, oczywiście, drużyna Rosji. W pierwszym spotkaniu Sborna nie zaprezentowała się z najlepszej strony, jednak maksimum formy ma nadejść na mistrzostwa Europy. Mimo to jakie szanse na wygraną w niedzielnym meczu mają Polki? - Zobaczymy. Rosja jak zawsze jest bardzo silnym zespołem, to wszystko się okaże, jak wejdziemy dalej w turniej, jak będziemy grały. Mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej, a w pojedynku z Rosjankami powalczymy - ostrożnie powiedziała Joanna Wołosz.

Komentarze (0)