U Świderka zagrają i Skowrońska, i Werblińska

Jednym z głównych problemów kadry Jerzego Matlaka był rzekomy konflikt Anny Werblińskiej i Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty. Alojzy Świderek przekonuje, że u niego grać mogą obie siatkarki.

- Z konfliktem bym nie przesadzał. Rozmawiałem z zawodniczkami, które twierdzą, że konfliktu nie ma. Należy traktować to bardziej jako bombę medialną. Sami sobie tę bombę rozbrajajcie. Mnie to nie interesuje. Jest nowe rozdanie, nowa miotła i nowe porządki. Czemu mam rozwiązywać problem, którego nie ma? - pyta w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

- Nie widzę przeszkód. Podobno największym problemem było to, która z nich ma grać z numerem jeden. Jeśli w kadrze będzie atmosfera pracy i jasno zostaną postawione granice, to numery przestaną mieć znaczenie - zapewnił.

Źródło: Przegląd Sportowy

Komentarze (0)