Michał Winiarski (kapitan PGE Skry Bełchatów): W Częstochowie zawsze gra się ciężko, a żywiołowa publiczność nie pomaga drużynom przyjezdnym, więc bardzo cieszymy się ze zwycięstwa i to za trzy punkty. Widać, że dyspozycja zespołu zmierza w dobrym kierunku, a szczyt formy powinien przyjść na play-offy.
Dawid Murek (kapitan Tytana AZS Częstochowa): Mogę powiedzieć tylko tyle, że mecz się odbył, a Skra wygrała zasłużenie.
Jacek Nawrocki (trener PGE Skry Bełchatów): Jestem bardzo zadowolony z postawy mojego zespołu. Na szczególne słowa pochwały zasługuje Paweł Woicki, który pod nieobecność Miguela Falaski stanął na wysokości zadania i doskonale prowadził grę. Bardzo dobrze zaprezentował się również Jakub Novotny, który świetnie sobie radził w ataku, a nie było to dla niego łatwe zadanie, ponieważ w przekroju całego sezonu nie miał zbyt wielu okazji do grania w tak dużym wymiarze czasowym.
Marek Kardoš (trener Tytana AZS Częstochowa): Trudno coś powiedzieć po tak łatwo przegranym meczu. W grze mojego zespołu raził szczególnie brak cierpliwości w kończeniu akcji. Dziś byliśmy gorsi od Skry w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Mam tylko nadzieję, że w play-offach będziemy groźniejszym przeciwnikiem dla bełchatowian.