Bułgarsko - polska zamiana w Trentino

Po zakończonym zdobyciem złotego medalu sezonie, w Itasie Diatec Trentino nastąpiło sporo zmian kadrowych. Z klubem rozstało się trzech Bułgarów - Nikołow, Stojanow i Mliakow, a także Polak Jakub Bednaruk. Nowymi nabytkami mistrza Włoch zostali natomiast Krasimir Stefanow i Łukasz Żygadło. Na celowniku Trento jest jeszcze wschodząca gwiazda "azzurrich”, Matteo Martino.

Trójka bułgarskich graczy - Smilen Mliakow, Vasil Stojanow i Wladimir Nikołow rozstała się po sezonie z drużyną mistrza Włoch, Itasem Diatec Trentino. Nikołow wybrał Cuneo, a pozostali dwaj poszukują klubu. Wszystko wskazuje na to, że w Trento pozostanie jednak względna równowaga w kwestii rodaków trenera Radostina Stojczewa.

We wtorek oficjalnie ogłoszono, że nowym siatkarzem Itasu został 31-letni Krasimir Stefanow. Bułgarski atakujący grał ostatnio w Czarnogórze, w zespole Budvanska Riviera Budva. Ten doświadczony siatkarz ma za sobą występy w reprezentacji Bułgarii. W 1998 roku był z kadrą na mistrzostwach świata w Japonii, a w latach 2001 i 2003 walczył na mistrzostwach Starego Kontynentu. Na liście życzeń Radostina Stojczewa znajdują się jeszcze aktualni reprezentanci kraju, Kostadin Stojkow (obecnie w zespole Wyższej Ligi A w Rosji) oraz 18-letni Cwetan Sokołow. Ten ostatni nie spełnia jednak wymogów Serie A1, związanych z granica wieku (kluby nie mogą zatrudniać obcokrajowców poniżej 23 roku życia).

Rolę zmiennika Nikoli Grbića pełnił w zwycięskim sezonie Jakub Bednaruk. Nie przedłużono z nim jednak umowy na kolejny rok, sprowadzając w jego miejsce Łukasza Żygadło. Decyzja naszego reprezentacyjnego rozgrywającego wzbudziła spore zaskoczenie w środowisku, choć sam zawodnik argumentuje, że jedzie do Italii po nowe doświadczenia i wyzwania. Należy zatem mieć nadzieję, że zdobędzie ich jak najwięcej, a konsekwentny w trzymaniu się żelaznego składu trener Stojczew, będzie go desygnował do gry częściej, niż poprzednika.

Najnowsze wieści z rynku transferowego Serie A1 donoszą, że Itas jest zainteresowany pozyskaniem Matteo Martino. Siatkarz wrócił właśnie z pechowego wypożyczenia w Sparklingu Mediolan i niestety, wpadł z deszczu pod rynnę. M. Roma Volley, którego był zawodnikiem nie został zgłoszony do rozgrywek 2008/2009. Władze klubu uznały, że zespół nie spełnił pokładanych w nim nadziei oraz oczekiwań i wycofały go z rywalizacji. Młody i nieprzeciętnie zdolny gracz z pewnością jednak szybko znajdzie miejsce dla siebie. Gdyby włodarze Trento pozyskali Martino, byłby z pewnością świetnym uzupełnieniem dla Michała Winiarskiego i Mateja Kazijskiego. Walka o byłego przyjmującego Romy nie będzie łatwa, bowiem pojawił on się także w kręgu zainteresowań Maceraty, Sisleya Treviso i Montichiari.

Komentarze (0)