LŚ: To Polacy zagrali lepiej - komentarze po spotkaniu Kuba - Polska

Polacy mieli realną szansę pokonać Kubańczyków w swoim pierwszym meczu w Hawanie. Po zaciętej walce ulegli jednak 2:3. Zdaniem kapitana rywali Robertlandy Simona to nie zwycięzcy tego spotkania spisywali się lepiej.

Orlando Samuels (trener reprezentacji Kuby): Moja drużyna w czasie meczu miała wzloty i upadki. Traciła koncentrację, a Polacy zagrali bardzo dobrze w pierwszym i trzecim secie. W czwartym nie zdołali wykorzystać okazji do zakończenia spotkania. My zaś skorzystaliśmy z możliwości i zremisowaliśmy, co wpłynęło na to, że piątego seta rozpoczęliśmy z większą siłą. Musimy znacznie poprawić naszą zagrywkę i koncentrację w czasie meczu, bo brakowało tego na boisku. Na szczęście dokonaliśmy zmian i pozostawiliśmy zmienników na parkiecie, co było decydujące, tak jak gra Robertlandy Simona. Zawsze wiedziałem, że Polska będzie naszym najtrudniejszym rywalem ze względu na historię oraz klasę trenerów i zawodników.

Daniel Castellani (trener reprezentacji Polski): W czwartym secie Kubańczycy nie poddali się. My zaś im trochę pomogliśmy, popełniając wiele błędów w ataku. Jednak zawsze trudno jest ocenić, który z nich jest tym decydującym i jakie będzie znaczenie kolejnego. Czwarty set zmienił przebieg spotkania - kiedy masz skończyć mecz, musisz to zrobić, ponieważ rywal ponownie zaatakuje.

Robertlandy Simon (kapitan reprezentacji Kuby): To był bardzo interesujący mecz. Obie drużyny wyszły na boisko, by walczyć o zwycięstwo i myślę, mimo naszej wygranej, że to Polacy zagrali lepiej. Wygraliśmy, ale musimy zdać sobie sprawę, że popełniliśmy wiele błędów na zagrywce. Doceniam też wsparcie kibiców, którzy pomogli nam wygrać to spotkanie.

Piotr Gruszka (kapitan reprezentacji Polski): To był bardzo emocjonujący mecz. Ale niestety przegraliśmy. Graliśmy dobrze, dopóki nie przebudził się Simon. Na grę rywali złożyły się kolejne dobre akcje całej drużyny. Tłum kibiców zaczął dopingować zespół gospodarzy i od tego czasu nie byliśmy już w stanie podnieść poziomu naszej gry. Jutro będziemy mieć kolejną szansę i mam nadzieję, że osiągniemy lepszy wynik.

Komentarze (0)