Co ciekawe oba zespoły będą mogły zagrać piłkami, którymi trenowały cały sezon, ponieważ w barażach to gospodarze decydują jakim sprzętem obie drużyny będą grać. Warto zaznaczyć, że łatwiej przestawić się z mikas na molteny więc w o wiele lepszej sytuacji są kluby PlusLigi.
- Mikasy są lżejsze, inaczej latają. Do moltenów szybciej się można przyzwyczaić. Dlatego liczę, że nasza adaptacja do zmiany piłek dokona się szybko. Wcześniej moltenów w ogóle nie używałem podczas treningów - powiedział Rafał Prus (szkoleniowiec Stali Mielec) w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.