Przegrały wygrany mecz - relacja ze spotkania AZS Białystok - Centrostal Bydgoszcz

Kibice w Białymstoku byli świadkami niezwykle emocjonującego spotkania. Miejscowy Pronar Zeto Astwa AZS podejmował Centrostal Bydgoszcz. Po pięciosetowej batalii lepsze okazały się podopieczne trenera Piotra Makowskiego.

Mecz lepiej rozpoczęły bydgoszczanki. Akademiczki z Białegostoku popełniały sporo błędów i Centrostal prowadził 5:1. Podlasianki nie poddały się, a skuteczny atak Ilony Gierak sprawił, że miały jeden punkt przewagi nad przyjezdnymi (7:6). Białostoczanki grały coraz pewniej. Blokiem na Ewie Kowalkowskiej popisała się Natalia Ziemcowa z AZS-u (14:12). As serwisowy Magdaleny Godos wyraźnie przybliżył gospodynie do zwycięstwa w pierwszym secie (20:14). Nieciekawą sytuację Centrostalu próbowała ratować punktowymi blokami Katarzyna Mróz (22:19). Akademiczki nie dały sobie jednak wyrwać zwycięstwa, a tę partię zakończył autowy atak Izabeli Kasprzyk (25:20).

Na początku drugiej odsłony spotkania ujawniła sie przewaga AZS-u. Białostoczanki grały bardzo czujnie na siatce i prowadziły 4:0. Na pierwszą przerwę techniczną schodziły z czterema "oczkami" przewagi, dzięki blokowi Magdaleny Godos na Patrycji Polak (8:4). Akademiczki w pełni kontrolowały przebieg seta (17:8). Dwudziesty punkt dał im atak Joanny Szeszko (20:12). Siatkarki ze stolicy Podlasia w pełni zasłużenie wygrały drugiego seta 25:15.

Trzecia partia była ostatnią szansą dla Centrostalu, by jeszcze nawiązać walkę w tej konfrontacji. Obie ekipy grały punkt za punkt (3:3). Białostoczanki jednak za wszelką cenę chciały wygrać ten mecz w trzech setach. Asy serwisowe na swoim koncie zapisały Ilona Gierak oraz Katarzyna Wysocka z AZS-u (12:6). Wysoka przewaga Podlasianek utrzymywała się do stanu 20:14, wtedy też stało sie coś niewytłumaczalnego w poczynaniach podopiecznych Wiesława Czai. Zaczęły szybko trwonić przewagę. W Centrostalu skutecznie atakowały: Dominika Kuczyńska, Katarzyna Mróz oraz Ewa Kowalkowska, a białostoczanki popełniały masę niewymuszonych błędów i mieliśmy remis po 22. Końcówkę seta lepiej wytrzymały bydgoszczanki i wygrały 25:23.

Siatkarki z Bydgoszczy, podbudowane zwycięstwem w trzeciej partii meczu, starały się narzucić Akademiczkom swój styl gry. Bardzo dobrze spisywała się Ewa Kowalkowska (4:7). Gospodynie nie poddały się i próbowały "dogonić" bydgoszczanki. Żółtą kartkę za dyskusje z sędziami otrzymała Joanna Kuligowska z Centrostalu (8:10). Trzy punkty z rzędu zdobyła Joanna Szeszko i Podlasianki miały już tylko jedno "oczko" mniej od przyjezdnych (12:13). Wyrównana walka toczyła sie do stanu po 15. Wtedy to przypomniała o sobie Patrycja Polak. Młoda zawodniczka pewnie atakowała, a całego seta zakończyła dwoma asami serwisowymi (16:25).

O zwycięstwie w tym meczu miał decydować tie-break. Białostoczanki podrażnione przegranymi w dwóch ostatnich setach, szybko wyszły na prowadzenie 5:1. Bydgoszczanki udowodniły jednak jeszcze raz, że potrafią odrabiać straty. Katarzyna Mróz zdobyła punkt atakując przechodząca piłkę i był remis po 6. Podlasianki, dzięki skutecznym zbiciom Natalii Ziemcowej, miały dwa "oczka" więcej od Centrostalu (10:8). Presja zwycięstwa okazała się dla AZS-u chyba zbyt duża. Akademiczki nie umiały poprawnie przyjąć piłki i przegrały 12:15, a cały mecz 2:3. Dzięki tej wygranej Centrostal zagra z PTPS-em Piła o piąte miejsce w lidze.

Pronar Zeto Astwa AZS Białystok - GCB Centrostal Bydgoszcz 2:3 (25:20, 25:15, 23:25, 16:25, 12:15)

AZS: Magdalena Godos, Joanna Szeszko, Agnieszka Starzyk, Ilona Gierak, Katarzyna Wysocka I, Natalia Ziemcowa, Magdalena Saad (libero) oraz Paulina Gajewska, Małgorzata Właszczuk, Vesela Bonczewa

Centrostal: Jana Sawoczkina, Patrycja Polak, Joanna Kuligowska, Dominika Kuczyńska, Katarzyna Mróz, Ewa Kowalkowska, Katarzyna Wysocka II (libero) oraz Sylwia Pelc, Izabela Kasprzyk, Monika Smak, Dominika Nowakowska

MVP: Monika Smak

Źródło artykułu: