Maja Tokarska nie wystąpi w sobotnim Meczu Gwiazd Plus Ligi Kobiet. Plany reprezentantki PTPS pokrzyżowały inne obowiązki. W tym wypadku do składu Zachodu wskoczyła czwarta w internetowym głosowaniu Katarzyna Mróz z Centrostalu Bydgoszcz.
- Wiadomość o powołaniu na ten pojedynek otrzymałam w poniedziałek od trenera Piotra Makowskiego. Nie ukrywam, że jest to dla mnie spore wyróżnienie i niezwykle sympatyczna sprawa. Będę miała możliwość gry wśród najlepszych siatkarek ligi - powiedziała sama zainteresowana w rozmowie z portalem sportowabydgoszcz.pl.
Siatkarka krótko skomentowała tegoroczną imprezę, która odbędzie się w stolicy naszego kraju. Jej zdaniem kibice będą świadkami sporych emocji dzięki zmianom w systemie meczu, a więc podział ligi na zachód i wschód, a nie tak jak miało to miejsce w roku ubiegłym północ i południe. - Uważam, że rozdzielenie zawodniczek Aluprofu i Muszynianki, a więc dwóch najsilniejszych zespołów w kraju, spowoduje, że pojedynek będzie bardziej wyrównany. Z jednej i drugiej strony zaprezentują się reprezentantki kraju. Wszystkie siatkarki wybrane do Meczu Gwiazd mają zagwarantować wysoki poziom i sprawić dużo radości kibicom, bo o to przede wszystkim chodzi - dodaje środkowa bydgoskiego zespołu.
Mróz pojedynek rozpocznie na ławce rezerwowych, bowiem miejsce Tokarskiej w wyjściowej szóstce zajmie Zuzanna Efimienko z Impel Gwardii Wrocław. Początek spotkania w sobotę o godz. 13.00 w hali Torwar w Warszawie.