Rozgrywająca: Izabela Bełcik (Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna) [2]*
Jak zawsze pewny punkt swojego zespołu. W konfrontacji ze swoim byłym klubem niemal bezbłędna. Równomiernie rozłożyła ataki między swoje skrzydłowe. O skutecznych wystawach świadczy również liczba skutecznych bloków pilanek. PTPS tylko pięć razy skutecznie zatrzymał ataki Mineralnych, a aż trzy z nich należały do Mai Tokarskiej.
Atakująca: Małgorzata Cieśla (Pronar Zeto Astwa AZS Białystok) [1]
Niewiele brakowało, żeby bohaterka pierwszego spotkania tej kolejki nie pojawiła się na parkiecie. Przez cały tydzień zmagała się z kontuzją mięśni uda, a decyzję o występie w spotkaniu podjęła tuż przed jego rozpoczęciem. Jak się okazało był to strzał w dziesiątkę. Niezwykle eksploatowana w ataku skończyła blisko połowę otrzymanych piłek. Na wyróżnienie zasługuje również jej postawa w bloku, po którym zdobyła aż siedem z dwudziestu dziewięciu punktów.
Przyjmujące: Ewelina Sieczka (Enion MKS Dąbrowa Górnicza) [2] oraz Dorota Świeniewicz (Aluprof Bielsko-Biała) [2]
Bardzo dobre spotkanie ma za sobą dąbrowska przyjmująca. Sieczka w Żukowie zanotowała wysoką skuteczność zarówno w przyjęciu jak i w ataku. Na swoim koncie zapisała dwanaście oczek. Może nie najwięcej w tej serii, ale przecież na Pomorzu grano tylko trzy sety.
Najlepszą zawodniczką spotkania w Łodzi była z kolei Dorota Świeniewicz. Przyjmująca Aluprofu nie raz dała się we znaki rywalkom. To właśnie ona dostała najwięcej szans w ataku od Katarzyny Skorupy. Większość wykorzystała i okazała się najlepiej punktującą oraz jedną z lepiej przyjmujących zagrywek w teamie z południa.
Środkowe: Zuzanna Efimienko (Impel Gwarida Wrocław) [2] oraz Sylwia Wojcieska (Stal Mielec) [6]
Rzadko zdarza się, aby najlepiej punktującym zawodnikiem w zespole był środkowy czy środkowa. W pojedynku w Białymstoku Zuzanna Efimienko zdobyła 16 "oczek", a w ataku zanotowała najlepszy procent skuteczności wśród atakujących. Pomimo że Gwardia przegrała z białostockim AZS-em w tie-breaku, to Efimienko po raz kolejny zgłosiła swoje aspiracje do gry w kadrze. Swoją postawą na pewno zwróciła uwagę selekcjonera kadry Jerzego Matlaka.
Po raz kolejny do naszego zestawienia trafiła również Sylwia Wojcieska ze Stali Mielec. W niespodziewanie gładko wygranym spotkaniu z bydgoskim Centrostalem zanotowała cztery skuteczne bloki, a do tego dołożyła osiem oczek z ataku.
Libero: Magdalena Saad (Pronar Zeto Astwa AZS Białystok) [2]
Kolejna z "matek sukcesu" białostoczanek w tej kolejce. W pojedynku z Gwardią imponowała bardzo dobrym przyjęciem (82proc. przyjęcia bardzo dobrego w całym spotkaniu). Poza tym nieoceniona w obronie. Podbiła wiele piłek, dzięki nieustępliwości.
* W nawiasach liczba nominacji do najlepszej szóstki kolejki portalu SportoweFakty.pl