Besiktas Stambuł w ramach 21. kolejki Sultanlar Ligi zmierzył się z Sigortą Shop. Zespół Olivii Różański i Julii Szczurowskiej górował na swoim parkiecie i jedynie w trzecim secie musiał stawić czoła naporowi rywalek. Finalnie wygrał 3:0 (25:11, 25:13, 25:23).
Różański ponownie rozegrała całe spotkanie i zanotowała bardzo dobry występ. Przyjmująca była najlepiej punktującą zawodniczką swojej drużyny. Zdobyła 11 "oczek" - wszystkie w ataku, w którym zagrała na 46-procentowej skuteczności. Szczurowska weszła z kolei na parkiet w drugim secie i nie opuściła go już do końcowego gwizdka. Zdobyła 5 punktów w ataku (45 proc. skuteczności) i posłała 3 asy serwisowe.
Kolejną, 18. już wygraną w sezonie zanotowało Fenerbahce Medicana Stambuł. Liderki rozgrywek bez problemów pokonały 3:0 (25:21, 25:23, 25:22) Aras Kargo, umacniając się na prowadzeniu w tabeli. Magdalena Stysiak, która leczy kontuzję dłoni, nie pojawiła się na parkiecie.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
Szóstą porażkę z rzędu poniosło z kolei Bahcelievler. Drużyna Martyny Czyrniańskiej stoczyła wyrównaną walkę z Zeren Sporem, jednak musiała uznać wyższość rywalek i poległa 1:3 (19:25, 25:22, 23:25, 21:25). Nasza przyjmująca tym razem nie wypadła najlepiej. Zdobyła jedynie 6 punktów, w tym 4 w ataku (18 proc. skuteczności) i 2 zagrywką.
Po raz trzeci z rzędu pokonane z parkietu schodziło z kolei Aydin Aleksandry Rasińskiej. Choć przez dwie pierwsze partie starcia z Vakifbankiem drużyna Polki dotrzymywała kroku rywalkom, finalnie przegrała 0:3 (23:25, 24:26, 14:25). Nasza atakująca nie pojawiła się w wyjściowym składzie, ale w każdej partii meldowała się na zmianach. Skończyła 5 piłek w ataku (56 proc. skuteczności).
