ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zagrała bez Bartosza Kurka. Derby potrwały aż pięć setów

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko

Passa rozpędzonych w PlusLidze kędzierzynian trwa, ale konfrontacja z regionalnym rywalem PSG Stalą Nysa była trudna. Zakończyła się dopiero wygranym przez ZAKSĘ tie-breakiem.

Drużyna z Kędzierzyna-Koźla grała w czwartek o ósme zwycięstwo z rzędu. W pozytywnym okresie Bartosz Kurek i spółka pokonali między innymi Steam Hemarpol Norwida Częstochowa, PGE GiEK Skrę Bełchatów i Bogdanka LUK Lublin. W tabeli wspięli się na czwarte miejsce i nie byli pozbawieni szans na zakończenie sezonu zasadniczego w najlepszej trójce.

PSG Stal Nysa ma inne zmartwienie, ponieważ gra o utrzymanie w PlusLidze. I jest to gra stresująca. W ostatniej kolejce Stal spędziła czas w strefie spadkowej, ale zareagowała na to dobrze i ewakuowała się z 14. miejsca, dzięki zwycięstwu 3:2 ze Ślepskiem Malow Suwałki. Było to małe przełamanie po trzech porażkach. Po zaledwie czterech dniach czekało już kolejne wyzwanie.

Siatkarze z Nysy wybrali się w krótką, ponieważ mierzącą mniej niż sto kilometrów podróż do Kędzierzyna-Koźla. Przedstawiciele województwa opolskiego w PlusLidze rozgrywają prestiżowe mecze. W czterech wcześniejszych derbach lepsza była ZAKSA, a generalnie pokonała Stal w 10 z 11 meczów od czasu jej pojawienia się w elicie.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Utrudnieniem dla ZAKSY była w czwartek nieobecność w składzie Bartosza Kurka. Absencja była spowodowana chorobą. W jej podstawowym składzie byli Mateusz Rećko, Igor Grobelny czy Jakub Szymański.

Rywalizacja była wyrównana i zakończyła się tie-breakiem. We wcześniejszej części meczu oba zespoły były na prowadzeniu, ale zdobyć kompletu punktów nie udało się ani gospodarzom, ani gościom. Pierwsza partia była dla Stali, druga i trzecia dla ZAKSY. Nysianie przebudzili się i to oni doprowadzili do remisu 2:2 w setach.

Drużyny zmierzyły się w tie-breaku dopiero po raz drugi w dekadzie. Do pierwszego doszło w Kędzierzynie-Koźlu i lepsza była ZAKSA w październiku 2023 roku. I tym razem wygrali 15:12 gospodarze, którzy tym samym przedłużyli serię wygranych. Walcząca o utrzymanie Stal dopisała także cenny punkcik w tabeli.

Następnym przeciwnikiem ZAKSY w ćwierćfinale Tauron Pucharu Polski będzie PGE Projekt Warszawa. Stal nie gra w pucharze i w PlusLidze spotka się z innym klubem z dołu tabeli Nowak-Mosty MKS-em Będzin.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PSG Stal Nysa 3:2 (24:26, 25:16, 25:17, 23:25, 15:12)

ZAKSA: Janusz, Grobelny, Szymura, Szymański, Poręba, Rećko, Shoji (libero) oraz Kubicki

Stal: Szczurek, Gierżot, Kosiba, Jankowski, Zerba, Kapica, Szymura (libero) oraz Motta Paes, Dulski

MVP: Marcin Janusz (ZAKSA)

Tabela PlusLigi:

Standings provided by Sofascore
Komentarze (1)
avatar
gogo
14.02.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dulski jest jeszcze młody i ma takie warunki fizyczne jak Muzaj , ale gdzieś je roztrwonili i oboje grają coraz gorzej. Dulski za rok nie znajdzie pracodawcy w Pluslidze jak będzie przy tym wzr Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści