Michał Winiarski został trenerem Aluron CMC Warty Zawiercie w 2022 roku. Od tego momentu zespół pod jego wodzą coraz mocniej zaznaczał swoją obecność na parkietach PlusLigi. Przełomowy był 2024 rok, kiedy zawiercianie wywalczyli historyczne sukcesy. Mowa o pucharze i Superpucharze Polski, a dodatkowo otarli się o mistrzostwo kraju, zdobywając srebro.
W trwających rozgrywkach Warta również jest jedną z najmocniejszych drużyn w lidze. Dodatkowo bardzo dobrze spisuje się w premierowym sezonie w Lidze Mistrzów. Wicemistrzowie kraju wygrali rywalizację w swojej grupie i pewnie awansowali do ćwierćfinału.
Nie dziwi więc, że władze klubu z Zawiercia darzą Winiarskiego ogromnym zaufaniem. Najlepiej świadczy o tym przedłużenie kontraktu z 41-letnim szkoleniowcem. Były reprezentant Polski będzie pracował z tą drużyną przez kolejne pięć sezonów, do 2030 roku. Tak długie kontrakty nie zdarzają się często, jednak prezes Kryspin Baran wierzy, że to dobry ruch.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
- Dziś już chyba nikt nie ma wątpliwości, że decyzja o zatrudnieniu Michała Winiarskiego trzy lata temu była strzałem w dziesiątkę. Za nami historyczne sukcesy, ale i trudne momenty. Dlatego zdążyliśmy się już przekonać, że potrafimy razem wygrywać, jak również rozwiązywać problemy i wychodzić z kryzysów. [...] Skoro obie strony są zadowolone ze współpracy i widzimy wspólną przyszłość w jasnych barwach, postanowiliśmy sformalizować ten związek na kolejne 5 lat - skwitował w rozmowie z klubowymi mediami.
- Bardzo dobrze czuję się w Zawierciu. Myślę, że to, co stworzyliśmy przez ostatnie trzy lata, przynosi efekty i mamy zespół, który każdego roku gra o najwyższe cele. Dodatkowo świetnie czuje się tutaj moja rodzina. Dla mnie przedłużenie kontraktu z Aluron CMC Wartą Zawiercie było rzeczą naturalną i naprawdę cieszę się, że zostaję w klubie - skomentował z kolei Winiarski.
