W ramach 16. kolejki Tauron Ligi UNI udało się do Mielca, by zmierzył się z miejscową ITA TOOLS Stalą. W październiku 2024 roku zespół z Opola zwyciężył bez straty seta, a teraz był faworytem.
Przyjezdne znakomicie otworzyły mecz (6:1), a ich przewaga w połowie seta jeszcze się powiększyła (15:8). Stal nie dała jednak za wygraną i zmniejszyła stratę do trzech punktów (14:17).
W odpowiedzi UNI zdobyło trzy punkty z rzędu, czego efektem był wynik 20:14. Mimo że mielczanki w końcówce ponownie odrobiły część strat (19:22), to od tego momentu punktował już tylko zespół gości, który zwyciężył 25:19.
ZOBACZ WIDEO: Dla niej mąż nie przyjął propozycji transferu. "Nie rządzę w związku"
Początek drugiej partii dostarczył emocji, bo miał miejsce wyrównany bój. Jednak tylko do czasu, bo w połowie seta Stal odskoczyła na 10:7. Gospodynie jednak nie nacieszyły się zbyt długo uzyskaną przewagą, bo UNI nie potrzebowało wiele czasu na doprowadzenie do remisu (14:14).
Następnie jednak mielczanki zdobyły pięć punktów z rzędu, wychodząc na prowadzenie 19:14. Mimo że opolanki odrobiły część strat, to Stal ponownie odskoczyła i było już 22:17. Mimo że gospodynie były o krok od triumfu (23:20), pojawiły się problemy.
Otóż zespół gości złapał kontakt (22:23) i włączył się do walki o końcowy triumf. Jednak Stal zachowała zimną krew w kluczowym momencie i od wspomnianego stanu najpierw zapewniła sobie piłkę setową, a następnie wykorzystała ją w kolejnej akcji.
Po tym, jak w meczu miał miejsce remis, kluczowa była trzecia odsłona tej rywalizacji. Po wyrównanym początku Stal odskoczyła w połowie seta na 14:10. Kolejna, jeszcze dłuższa seria, sprawiła, że mielczanki prowadziły już 22:13.
UNI co prawda odrobiło połowę straty, ale niewiele to już zmieniło. Mielczanki wykorzystały wcześniej zdobytą przewagę i bez większych problemów zamknęły seta, zwyciężając 25:20 i zapewniając sobie przynajmniej jeden punkt do tabeli ligowej.
Stal, która fatalnie zainaugurowała mecz, od dłuższego czasu prezentowała się jednak bardzo dobrze, czego efektem było prowadzenie 8:4 w czwartej odsłonie. Opolanki próbowały robić co mogły, ale to rywalki kontrolowały to, co dzieje się na parkiecie.
W końcowy etap seta gospodynie weszły z prowadzeniem 20:16. Po zdobyciu punktu przez opolanki rywalki odpowiedziały serią, po której zrobiło się 24:17. Tym samym mielczanki miały serię piłek meczowych.
Opolanki z kolei obroniły się tylko raz, a następnie skapitulowały. Tym samym Stal, mimo nieudanego początku, ostatecznie zwyciężyła 3:1. Efektem tego był awans na 9. miejsce w tabeli i włączenie się do walki o play-offy, bo mielczanki tracą tylko punkt do #VolleyWrocław, który plasuje się na 8. lokacie.
Tauron Liga, 16. kolejka:
ITA TOOLS Stal Mielec - UNI Opole 3:1 (19:25, 25:22, 25:20, 25:18)