Działacze Halkbanku Ankara od lat mają ambicje, aby podbić nie tylko Turcję, ale również Europę. W obecnym sezonie w drużynie występują m.in. dobrze znany kibicom PlusLigi amerykański rozgrywający Micah Ma'a, holenderski przyjmujący Dick Kooy i czeski atakujący Marek Sotola. W ostatnich dniach dołączył także Brazylijczyk Joandry Leal.
Działacze klubu z Ankary rozglądają się jednak za wzmocnieniami na kolejny sezon. Na celowniku już wcześniej znalazł się Rosjanin Jegor Kliuka. W sobotę serwis voleybolplus.com poinformował z kolei, że do zespołu Igora Kolakovicia miałby dołączyć Aleksander Śliwka. Przed startem obecnego sezonu, Polak podpisał kontrakt z japońskim Suntory Sunbirds. Decyzja okazała się nie do końca trafiona, bowiem wicemistrz olimpijski większość meczów ogląda z kwadratu dla rezerwowych.
ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"
Polak wystąpił co prawda w 19 meczach, jednak zaledwie w 49 setach pojawiał się na boisku. Aleksander Śliwka zapisał na swoim koncie dotychczas 123 punktów - 109 atakiem, 4 zagrywką, 10 blokiem. Skuteczność ataku naszego zawodnika to 52,7 proc.
Halkbank Ankara to aktualny mistrz Turcji i uczestnik Ligi Mistrzów. W obecnych rozgrywkach zespół prowadzony przez Igora Kolakovicia zajmuje trzecie miejsce z bilansem 11 zwycięstw - 3 porażki. Do prowadzącego Ziraatu Bankasi Ankara Leal i spółka tracą aktualnie 9 punktów.
Po zakończeniu obecnego sezonu zespół z Ankary czekają prawdopodobnie spore zmiany. W rozgrywkach ligowych obowiązuje bowiem limit trzech obcokrajowców. Zdaniem dziennikarzy "Przeglądu Sportowego", zespół najprawdopodobniej będą musieli opuścić Joandry Leal i Micach Ma'a. Kontrakt przedłużyć ma bowiem Marek Sotala.