Skandal, jaki miał miejsce w trakcie ćwierćfinałowego spotkania Tauron Pucharu Polski kobiet, wywołał olbrzymie poruszenie w siatkarskim środowisku. Część kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego, na łamach mediów społecznościowych, potępiła zachowanie garstki "kibiców", podkreślając, że są zażenowani ich postawą. Oświadczenie w tej sprawie na swojej stronie internetowej opublikowali również przedstawiciele ŁKS Commercecon Łódź. Klub podkreślił, że przyjmuje pełną odpowiedzialność, za to co się stało. Przeprosił też rywali za wydarzenia, do których doszło.
Oświadczenie ŁKS Commercecon Łódź po meczu ćwierćfinałowym Tauron Pucharu Polski:
"W piątkowy wieczór awansowaliśmy do półfinału Pucharu Polski, ale dalecy jesteśmy do otwarcia choćby jednego szampana, bo zajmuje nas tylko jeden temat - zachowanie NASZYCH kibiców na trybunach podczas derbowego meczu, który zawsze odbieraliśmy jako święto łódzkiego sportu".
ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"
"Od wielu lat budujemy historię łódzkiej siatkówki, tak samo jak klub PGE Grot Budowlani Łódź, a wczorajszy mecz sportowo był tego najlepszym obrazem - dwie łódzkie drużyny na tak wczesnym etapie Pucharu Polski przeżywały wielkie emocje, radość zwycięstwa i smutek minimalnie pokonanych. Pełna hala kibiców, podzielona na dwie części powinna być dzisiaj na wszystkich nagłówkach z pozytywnym wydźwiękiem. Na ustach wszystkich jest niestety tylko jedna połowa - nasza".
"Od wielu lat budujemy niezwykłą więź z naszymi kibicami – czujemy się jedną rodziną, a to nakłada na nas odpowiedzialność za wszystkie wydarzenia - jak w rodzinie. W piątkowy wieczór czuliśmy niezwykłe wsparcie, ale z niedowierzaniem patrzyliśmy również, jak z trybun obrażane są siatkarki naszego rywala - PGE Grota Budowlanych Łódź".
"Codziennie jako dwie drużyny, grające w tym samym obiekcie, mijamy się na treningach. Wielokrotnie w doskonałych humorach nie szczędzimy sobie drobnych złośliwości, a przed każdym meczem życzymy sobie dobrej gry, bez urazów i urazy, a także podkreślamy, że „trzeba się lać na boisku do ostatniej kropli potu” – poza boiskiem absolutnie panuje między nami wzajemny szacunek".
"Jako ŁKS Commercecon Łódź stanowczo potępiamy wczorajsze zachowanie kibiców. Nie chcemy uciekać w retorykę, w której będziemy "zwalać" winę na grupkę chuliganów. Jesteśmy rodziną i jako rodzina ponosimy odpowiedzialność".
"Jako klub obiecujemy podjęcie stanowczych działań, począwszy od wyjaśnienia z kibicami wczorajszej sytuacji i działania w kierunku naprawy wizerunku naszego klubu, który od zawsze miał łączyć pasję, ekspresję, ale też być bezpieczną przystanią dla każdego, kto chce z nami przeżywać emocje sportowe".
"Przepraszamy wszystkie siatkarki, sztab i pracowników klubu oraz kibiców PGE Grota Budowlanych Łódź. Mamy szczerą nadzieję, że wielokrotnie jeszcze stoczymy wojnę na siatkarskim boisku - nigdy poza nim!" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Łódzki Klub Sportowy.
Swoje stanowisko przedstawili również działacze PGE Grot Budowlanych Łódź, podkreślając, że w pełni popierają kapitan zespołu Jelenę Blagojević, która w mocnych słowach podsumowała wydarzenia, jakie miały miejsce w trakcie meczu.
"Derby Łodzi w ćwierćfinale TAURON Pucharu Polski miały być kolejnym świętem siatkówki i o ile sportowo zawodniczki obu drużyn stanęły na wysokości zadania, tego samego nie możemy powiedzieć o kibicach ŁKS Commercecon Łódź. Wulgaryzmy kierowane w stronę siatkarek, obraźliwe gesty, plucie - czy jest to postępowanie godne "reprezentacji Łodzi" i promocji polskiej siatkówki?
"Jesteśmy rozczarowani postawą kibiców ŁKS Commercecon Łódź. Nie było i nie będzie zgody naszego klubu na takie zachowanie na meczach siatkówki, tym bardziej nie pozwalamy na obrażanie kobiet. Przypominamy, że siatkówka to sport, który przyciąga na halę rodziny z dziećmi i od zawsze jest kojarzony z miłą, rodzinną atmosferą".
"W pełni popieramy słowa naszej kapitan Jeleny Blagojević. Szacunek należy się każdemu i nikt nie zasługuje na to, aby być potraktowanym tak jak nasze zawodniczki podczas meczu 1/4 TAURON Pucharu Polski. To wstyd dla siatkówki, że takie zdarzenia miały w ogóle miejsce. Mamy nadzieję, że zostaną wyciągnięte konsekwencje i unikniemy takich sytuacji w przyszłości" - czytamy w oświadczeniu.
To afera gika goni 10 tu Czytaj całość