- Ja nie spodziewałam się, że usłyszę wyzwiska rodem z piłkarskich stadionów i jest mi z tego powodu bardzo przykro, bo takie słowa po prostu padać nie powinny. Nie będę ich przytaczać, bo musiałabym przeklinać, a nie chcę tego robić. Takie zachowanie po prostu nie przystoi na meczach siatkówki kobiet. Kobiet obrażać się nie powinno - powiedziała po meczu jedna z siatkarek PGE Grot Budowlani Łódź, cytowana przez serwis lodzkisport.pl.
W rozmowie z Jakubem Bednarukiem dla stacji Polsat Sport nie hamowała się natomiast Jelena Blagojević. Serbka, która od 9 lat występuje na polskich parkietach nie tylko doskonale rozumie, ale również biegle mówi w naszym języku. W wywiadzie telewizyjnym nie gryzła się w język i dokładnie opisała epitety, jakie "kibice" z trybun kierowali w stronę jednej z jej koleżanek.
- Jest jedna rzecz, której ja nie potrafię zaakceptować. Dla mnie to jest wstyd, że kibice z trybun nazywali moją koleżankę "k…". Przepraszam za słowo, ale muszę to powiedzieć. To jest skandal, żeby z trybun słyszeć takie słowa, naprawdę brzydkie słowa. To jest mecz siatkówki, to nie jest mecz piłki nożnej, gdzie można wszystko – mówiła ze łzami w oczach kapitan Grot Budowlanych Lódź.
ZOBACZ WIDEO: Zbliża się do 40-stki, a nadal zachwyca. Tylko spójrz na to nagranie
Jak informuje serwis lodzkisport.pl, na wyzwiskach pod adresem rywalek niestety się nie skończyło. Według doniesień serwisu przyjmująca Grot Budowlanych Aleksandra Wenerska nie tylko została w sposób wulgarny obrażona, ale również opluta. W pewnym momencie interweniować musiał nawet komisarz PLS Robert Grzanka, który zdecydował, aby zwiększyć liczbę ochroniarzy w okolicach sektora zajmowanego przez kibiców ŁKS-u.
O opinie na temat zachowania kibiców ŁKS-u, dziennikarze serwisu poprosili również kapitan zespołu Annę Obiałę. Doświadczona środkowa przyznała, że tego typu zachowania nie powinny mieć miejsca przy okazji siatkarskich spotkań.
- Takie rzeczy nie powinny się zdarzać. Kibicowanie powinno polegać na wspieraniu własnej drużyny, a nie obrażaniu przeciwników. Słyszałam o tym o opluciu. Nie wiem, czy to jest prawda, ale jeśli tak, to powinny być wyciągnięte konsekwencje. Nie musimy się lubić, ale musimy się szanować - powiedziała nam Anna Obiała.
Warto podkreślić, że po zakończeniu spotkania, działacze ŁKS Commercecon Łódź przepraszali zawodniczki Grot Budowlanych Łódź za zachowanie grupki pseudokibiców.
Kilka godzin po zakończeniu rywalizacji do słów Jeleny Blagojević ustosunkował się komentujący to spotkanie na antenie telewizji Polsat Sport Marek Magiera.
"Dziękuję Jelena za te słowa. To powinien być swego rodzaju nasz manifest, nas – czyli wszystkich ludzi dla których sport, ale przede wszystkim siatkówka jest czymś więcej niż tylko odbijaniem piłki, hobby, czy sposobem na fajne spędzanie czasu, ale czymś co ma w sobie twarde zasady, wartości, ale przede wszystkim szacunek dla drugiego człowieka.(...)" - stwierdził Marek Magiera.