Wielkimi krokami zbliża się koniec fazy grupowej Ligi Mistrzyń w sezonie 2025/26. W tym tygodniu siatkarki rozgrywają mecze w ramach 5. kolejki elitarnych rozgrywek.
Szansę na bezpośredni awans do 1/4 finału z pierwszego miejsca zachowała Numia Vero Volley Monza. Włoski gigant, który do tej pory przegrał tylko z VakifBankiem Stambuł (0:3), pokonał bez straty seta FC Porto.
Zarówno premierowa odsłona, jak i trzecia partia zakończyła się kompletną dominacji zespołu gości. W pierwszym secie gospodynie dobiły jedynie do granicy 13. punktów, a niewiele lepiej zaprezentowały się w trzecim, zdobywając łącznie 16. "oczek".
FC Porto błysnęło jednak w drugiej partii. Zespół ten praktycznie przez cały czas był z przodu, ale problemy pojawiły się w końcówce (21:21). Tyle tylko, że to miejscowe wypracowały dwie piłki setowe (24:22). Wówczas jednak Vero Volley Milano wrzuciła wyższy bieg i od wspomnianego stanu zdobyła komplet punktów, ostatecznie triumfując 26:24.
Tym samym włoski gigant nie stracił seta w Portugalii i wciąż może zająć 1. miejsce w grupie C. O wszystkim zadecyduje ostatnia kolejka, w której rywalem Paoli Egonu i spółki będzie niepokonany VakifBank. W najgorszym wypadku Vero Volley Milano z 2. lokaty przystąpi do fazy pucharowej od 1/8 finału.
Liga Mistrzyń, 5. kolejka:
FC Porto - Numia Vero Volley Milano 0:3 (13:25, 24:26, 16:25)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Powitała Nowy Rok w bajecznej scenerii