Rzeszowskie Rysice z kolejnym zwycięstwem w Lidze Mistrzyń

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarki KS DevelopResu Rzeszów
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarki KS DevelopResu Rzeszów

Trzecie zwycięstwo w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. KS Developres Rzeszów nie miał problemów z pokonaniem chorwackiego zespołu, który w żadnym secie nie przekroczył granicy 20 "oczek".

Siatkarki DevelopResu podchodziły do wtorkowego spotkania Ligi Mistrzyń w zdecydowanie lepszych nastrojach niż ich rywalki. Zespół z Rzeszowa miał za sobą dwa zwycięstwa oraz jedną porażkę z wymagającą drużyną z Conegliano, co czyniło go faworytem tego starcia. W dodatku, w pierwszym meczu rozgrywanym w stolicy Chorwacji Rysice odniosły pewne zwycięstwo, wygrywając w trzech setach.

Również i w drugim spotkaniu rzeszowianki szybko narzuciły mocne tempo. Od samego początku wykorzystywały proste błędy przeciwniczek, ustawiały szczelny blok, a po efektownym zagraniu Agnieszki Korneluk prowadziły już 8:3. Na tym nie zakończyły swojej szaleńczej szarży. Gdy za linią 9. metra zameldowała się Monika Fedusio, Chorwatki całkowicie zgubiły swój rytm gry. Nie przyjęły dwóch kąśliwych serwisów i przegrywały już 10:17.

Sporo do życzenia pozostawiała w tym secie dyspozycja Sabriny Machado, którą zastąpiła na boisku Bruna Honorio. Również druga brazylijska atakująca rzeszowskiej ekipy rozpoczęła od nieudanego zagrania prosto w chorwacki blok. To nie przeszkodziło jednak Rysicom w wygraniu pierwszej partii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki

Zmiana stron nie wybiła z rytmu zawodniczek z Podkarpacia. Choć czasami musiały się mocno napracować, by zakończyć akcję, ostatecznie nie pozostawiały przeciwniczkom żadnych szans. Na wyższy poziom wskoczyła w tym secie Machado, której potężne uderzenie dało wynik 12:8. O swoim kąśliwym serwisie przypomniała również Jurczyk, posyłając dwa asy serwisowe (19:11).

Podwójna zmiana w Developresie wprowadziła pewne zamieszanie na boisku. Rzeszowianki straciły pięć "oczek" z rzędu popełniając błąd za błędem (20:17). W końcówce uspokoiły jednak swoją grę, a seta skutecznym atakiem zamknęła Fedusio.

Od początku trzeciego seta rzeszowianki całkowicie kontrolowały wydarzenia na boisku. Wenerska świetnie dystrybuowała piłki do swoich koleżanek, umożliwiając kibicom oglądanie efektownych ataków zarówno ze skrzydeł, jak i ze środka. Rozgrywająca popisała się również długą serią w polu zagrywki, zapisując przy tym na swoim koncie asa serwisowego.

Dodatkowo wysoki blok Rysic sprawiał spore problemy Chorwatkom, co odzwierciedlał wynik 15:6. W ofensywie po stronie Mladost dwoiły się i troiły Grabic oraz Koraca, jednak to nie wystarczyło na rozpędzone gospodynie, które ostatecznie wygrały do 14.

KS DevelopRes Rzeszów - Mladost Zagrzeb 3:0 (25:17, 25:19, 25:14)

DevelopRes: Wenerska, Korneluk, Jasper, Machado, Jurczyk, Fedusio, Szczygłowska (libero) oraz Honorio, Chmielewska, Vicet, Kubas (libero).

Mlados: Prkacin, Grabic, Pantelić, Bosnjak, Petranowicz, Papac, Smoljan (libero) oraz Isztuk, Vrban, Koraca, Drobac.

MVP: Monika Fedusio

Komentarze (0)