Asseco Resovia Rzeszów przygotowuje się do sezonu w PlusLidze. 15 września drużyna z Podkarpacia zagra w pierwszym meczu o punkty we własnej hali z PSG Stalą Nysa.
W poprzednim sezonie Resovia zajęła czwarte miejsce w PlusLidze. W play-off ani nie poprawiła wyniku z sezonu zasadniczego, ani nie osunęła się w klasyfikacji. W ćwierćfinale rzeszowianie byli mocniejsi niż Trefl Gdańsk, po czym w półfinale zostali pokonani przez Jastrzębski Węgiel, a w rywalizacji o trzecie miejsce przez PGE Projekt Warszawa.
Latem w szatni doszło do wyboru nowego kapitana, którym został Karol Kłos. Środkowy został wyróżniony w drugim sezonie po transferze z PGE GiEK Skry Bełchatów do Asseco Resovii Rzeszów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
"Resovia, co ty robisz?! Ogromne wyróżnienie - w klubie z takimi sukcesami i tradycjami. Ogromna motywacja... dziękuję - napisał Karol Kłos w portalu społecznościowym X.
Karol Kłos był związany ze Skrą przez 13 lat od 2010 do 2023 roku. Wcześniej urodzony w Warszawie siatkarz grał w miejscowym AZS-ie Politechnice. Przez 15 lat środkowy otrzymywał powołania do reprezentacji Polski. Po tegorocznym Memoriale Huberta Jerzego Wagnera ogłosił zakończenie kariery w kadrze.
Czytaj także: Pokonały Chemika Police, sięgnęły po Puchar CEV
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?