Michał Winiarski: Wierzę, że szybko będę mógł pomóc drużynie w normalnej roli

Cai Voleibol Teruel pokonał PGE Skrę Bełchatów 3:2 w inaugurującym meczu Ligi Mistrzów. Do składu bełchatowskiego zespołu powrócił Michał Winiarski, ale nie mógł on zagrać na 100 procent swoich możliwości.

- Cóż, mam mieszane uczucia. Najbardziej tkwi mi w głowie to, że nie wygraliśmy. A powinniśmy. Z drugiej strony cieszy mnie, że chociaż bardzo powoli, to jednak wracam do zdrowia i grania. Nawet to jedno spotkanie dało mi bardzo dużo, pozwoliło oswoić się z meczową atmosferą, której tak bardzo mi brakowało przez ostatnie tygodnie. Wierzę, że szybko będę mógł pomóc drużynie w normalnej roli. Fizycznie nie wytrzymałem... - powiedział Winiarski w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Przyjmujący Skry ma 11 grudnia spotkać się z lekarzem. Po przejściu odpowiednich testów Michał Winiarski powinien zacząć już normalnie trenować i w końcu atakować. Miejmy nadzieję, że problemy z barkiem polskiego siatkarza zostały zażegnane już na dobre.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Komentarze (0)