Wygrana polskich siatkarzy na igrzyskach olimpijskich 2024 przerwała niemoc Biało-Czerwonych, jeśli chodzi o rywalizacje w czołowej czwórce turnieju. Po raz ostatni nasz zespół rywalizował o medale w Moskwie, w 1980 roku. W XXI wieku Polacy przegrywali pięć kolejnych ćwierćfinałów.
- Nie chcę mówić zbyt dużo, bo wciąż jesteśmy w trakcie turnieju, ale ogromnie się cieszę z sukcesu Polaków. W końcu, po 20 latach przełamaliście ćwierćfinał i przed wami gigantyczna szansa, więc to nie jest moment do świętowania tylko do pójścia jeszcze dalej i dalej - powiedział Vital Heynen w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".
Belg nie ukrywa, że jest mocno związany emocjonalnie z naszym krajem. W przeszłości prowadził nie tylko drużynę narodową, ale również siatkarzy Transferu Bydgoszcz. Z uwagi na swój niestandardowy system pracy, w kraju nad Wisłą zyskał wielu fanów. Sam wielokrotnie deklarował, że nie pozostaje wobec Polski obojętny.
- Wiążę z występem Polaków osobiste odczucia. Mam na myśli to, że wielu zawodników grało również w mojej reprezentacji. Zawsze w nich wierzę i mam nadzieję, że zdobędą medal i to najlepszy możliwy. Trzymam kciuki, oby teraz to zrobili! - przyznał były trener reprezentacji Polski siatkarzy, obecnie selekcjoner reprezentacji Chin siatkarzy.
Czytaj także:
Słoweniec nie ukrywał bólu. Zaczął mówić o Polakach
ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Kolejne treningi Biało-Czerwonych. Czas na fazę pucharową igrzysk
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)