Mimo porannej pory reprezentacje Polski i Brazylii stworzyły wspaniałe widowisko. Biało-Czerwoni byli już w opałach, ponieważ przegrywali 1:2. Nasi siatkarze odwrócili jednak losy spotkania i pokonali ostatecznie ekipę z Kraju Kawy po tie-breaku 3:2 (czytaj relację).
Po zakończeniu meczu przyszedł czas na gratulacje. To zwycięstwo sprawiło, że polscy siatkarze spokojnie mogą myśleć o olimpijskim ćwierćfinale. Odbyła się także mała uroczystość. Na parkiecie pojawiły się dwa torty od ludzi ze sztabu naszej reprezentacji.
Te słodkie prezenty otrzymali Wilfredo Leon i Marcin Janusz. Leon obchodził w środę 31. urodziny. Przyjmujący był bohaterem końcowej fazy meczu. To jego zagrywki przesądziły o zwycięstwie. Natomiast występujący na pozycji rozgrywającego Janusz świętował 30. urodziny.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Przemysław Babiarz zawieszony. "Obie strony powinny sobie podać ręce"
- Tak jest! 100 lat za zwycięstwo, 100 lat dla Wilfredo, 100 lat dla Marcina Janusza. Dzisiaj są jubilatami. I taki sobie prezent sprawili w postaci wygranej z Brazylią i awansem do ćwierćfinału - powiedział komentujący mecz w Eurosporcie Tomasz Swędrowski.
"Smacznego i sto lat Panowie Wilfredo i Marcin. Niech urodzinowy torcik pójdzie w bica" - napisano na profilu Eurosportu na platformie X, na której zamieszczono nagranie z tego wydarzenia (zobacz wideo poniżej).
Polacy mają na koncie dwa zwycięstwa i przed nimi jeszcze jeden mecz w ramach grupy B turnieju olimpijskiego. W sobotę (3 sierpnia) o godz. 17:00 Biało-Czerwoni zmierzą się z niepokonaną jeszcze w Paryżu ekipą Włoch.
Czytaj także:
Świątek odpisano punkty. Cenny awans Linette i Fręch
Zmiany w rankingu ATP. Jak wpłynęły na pozycję Hurkacza?
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)