Reprezentacja Polski siatkarek po raz drugi z rzędu stanęła na podium Ligi Narodów Kobiet, po meczu z Brazylijkami broniąc brązowego medalu wywalczonego przed rokiem w Arlington. Wygrywając z ekipą z Ameryki Południowej, Biało-Czerwone powtórzyły sukces z 2023 roku. Nasza ekipa po raz pierwszy od 1964 roku dwa razy z rzędu stanęła na podium globalnego turnieju. Najpierw w 1962 roku drużyna sięgnęła po brąz mundialu, a dwa lata później po brąz igrzysk olimpijskich.
Radość z sukcesu podopiecznym Stefano Lavariniego zmąciła jednak sytuacja, która miała miejsce w trakcie ceremonii wręczenia brązowych medali. Okazało się, że Światowa Federacja Siatkówki nie przygotowała odpowiedniej liczby krążków. W efekcie, Monika Fedusio nie otrzymała należnego medalu. Polka, widząc świętujące koleżanki, zalała się łzami. Fantastycznie w tej sytuacji zachowała się Olivia Różański, która chwilę później postanowiła oddać swój medal koleżance.
24-letnia przyjmująca nie znalazła się w składzie na żadne ze spotkań turnieju finałowego, jednak była obecna w kadrze, którą trener Stefano Lavarini zgłosił do udziału podczas rywalizacji w Bangkoku. Wystąpiła również podczas rundy zasadniczej, zapisując na swoim koncie 20 punktów (17 atakiem, 2 zagrywką, 1 blokiem).
Wideo z ceremonii dekoracji:
Czytaj także:
Niesamowity wyczyn Polek i Lavariniego. Pierwszy raz od kilkudziesięciu lat!
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: "Złapał nas duży kryzys". Polki bez szans w starciu z Chinkami
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)