W tym sezonie Savino Del Bene Scandicci jako pierwsze zameldowało się w finale włoskiej Serie A kobiet. Zespół ten w dwóch meczach ograł Vero Volley Monzę. Z kolei trzy spotkania odbyły się w półfinale pomiędzy Prosecco Doc Imoco Conegliano a Igor Gorgonzola Novarą.
Ostatecznie zespół Joanny Wołosz w decydującym spotkaniu nie miał sobie równych i tym samym został rywalem ekipy, do której po zakończeniu sezonu w Polsce w ramach wypożyczenia trafiła Pola Nowakowska. Finałową rywalizację w roli faworyta rozpoczęło oczywiście Imoco.
Pierwsze spotkanie finałowe rozpoczęło się lepiej dla przyjezdnych za sprawą triumfu 25:22. Rywalki odpowiedziały zdecydowanym triumfem 25:16, ale po trzecim secie ponownie przegrywały. W kolejnej partii miejscowe obroniły piłkę meczową, poszły za ciosem i doprowadziły do tie-breaka.
ZOBACZ WIDEO: Emerytura Gortata z NBA wynosi 33 tys. zł? "Te dane są dostępne"
Decydująca partia układała się po myśli gospodyń, które prowadziły nawet 13:8. Na niewiele się to zdało, bo przeciwniczki złapały kontakt, a następnie obroniły dwie piłki meczowe. Podczas gry na przewagi zespół polskiej środkowej wykorzystał szansę do zakończenia pojedynku i ostatecznie sensacyjnie triumfował 17:15.
Na parkiecie nie zabrakło oczywiście Wołosz, pełniącej rolę rozgrywającej. Udało jej się nawet dołożyć pięć punktów do dorobku drużyny za sprawą trzech bloków i dwóch "oczek" zdobytych z gry. Z kolei Nowakowska wciąż czeka na debiut, który z każdym dniem staje się coraz mniej prawdopodobny.
Rywalizacja w finale włoskiej Serie A kobiet odbywa się do trzech zwycięstw. Finalista Ligi Mistrzów, który jest w gorszej sytuacji w przypadku walki o obronę tytułu, o wyrównanie stanu pojedynku powalczy w sobotę, 20 kwietnia.
Serie A kobiet, 1. mecz finałowy:
Prosecco Doc Imoco Conegliano - Savino Del Bene Scandicci 2:3 (22:25, 25:16, 22:25, 26:24, 15:17)
Przeczytaj także:
Wielkie widowisko na Podpromiu. O zwycięstwie decydowały detale