Porównał siatkówkę w Polsce i we Włoszech. Doświadczony szkoleniowiec nie krył zachwytów

WP SportoweFakty / Monika Pliś /  Na zdjęciu: Giampaolo Medei
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Giampaolo Medei

Ligi włoska i polska uchodzą w Europie za najsilniejsze na Starym Kontynencie. Siatkarscy eksperci od lat porównują te rozgrywki. Giampaolo Medei w wywiadzie dla volleynews.it nie ukrywa, że jest pod wrażeniem postępu, jaki nastąpił w naszym kraju.

- Pomyślcie, że jeszcze dwadzieścia lat temu nie było tu nawet ligi zawodowej, mieli wielkie tradycje z reprezentacją, ale na poziomie organizacyjnym nie było nic. Z pewnością znacznie nas wyprzedzają pod względem ogromnej liczby kibiców tego sportu i obecności w mediach. Transmisja wszystkich meczów na żywo w telewizji ogromnie pomaga w przyciągnięciu sponsorów i kibiców - powiedział Giampaolo Medei w rozmowie z serwisem volleynews.it.

Włoski szkoleniowiec w PlusLidze pracuje drugi sezon. 50-latek zespół Asseco Resovii Rzeszów objął przedstartem sezonu 2022/2023, doprowadzając drużynę do brązowego medalu. Opiekun Pasów jest zdania, że wysoki poziom prezentowany przez Polaków na arenie ligowej i w rozgrywkach międzynarodowych, to po części zasługa wzorców czerpanych przed laty z Włoch. Obecnie oba kraje prezentują podobny poziom i mogą stanowić inspirację dla siebie nawzajem.

Od 2000 r. Polacy często przyglądali się Włochom, wiele od nas skopiowali i nadal to robią. Z organizacyjnego i strukturalnego punktu widzenia w rzeczywistości wiele aspektów jest podobnych. W niektórych kwestiach są nawet przed nami i to Włosi powinni brać przykład - powiedział Medei.

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

- W lidze poziom najsilniejszych drużyn jest podobny, ale porównania nie można dokonać, bo warunki są bardzo różne. Gdybyśmy dodali do mistrzostw Włoch 4 drużyny i usunęli z boiska obcokrajowca, moglibyśmy o tym rozmawiać… to są czynniki warunkujące. Polska ma to szczęście, że ma wielu rodzimych zawodników na wysokim, ale przede wszystkim średnim poziomie, czego nie można powiedzieć o Włoszech - przyznał szkoleniowiec Asseco Resovii.

Włoch nie ukrywa, że chętnie zobaczyłby więcej polskich zawodników w rozgrywkach ligowych na Półwyspie Apenińskim. Ze szczególnym uznaniem wypowiada się o Tomaszu Fornalu. Reprezentacyjny przyjmujący, mistrz Europy z 2023 roku, to gracz, którego Giampaolo Medei w pierwszej kolejności widziałby w SuperLega.

- Nie jest łatwo sprowadzić z Polski najsilniejszych zawodników, a tak naprawdę niewielu gra za granicą: Leon, Semeniuk, Kurek. Obie ligi są zbliżone pod względem technicznym, jak i ekonomicznym, dlatego wielu graczy woli pozostać. Bardzo chciałbym jednak zobaczyć we Włoszech Tomasza Fornala, zawodnika być może mało znanego poza kręgiem ekspertów. To kompletny gracz we wszystkich elementach, a takich jest niewielu. Jeden z tych, którzy w zespole są naprawdę bardzo przydatni - przyznał 50-letni szkoleniowiec, który po sezonie opuści Asseco Resovię Rzeszów.

Czytaj także:
Wiceprezes Bogdanki LUK Lublin o transferze Leona: Nie możemy jeszcze przyjmować gratulacji
Fatalne informacje dla Projektu Warszawa. Rośnie grono kontuzjowanych

Komentarze (0)