To Lavarini powiedział Korneluk w kluczowym momencie. Środkowa ujawnia

Materiały prasowe / FiVB / Na zdjęciu: Agnieszka Korneluk
Materiały prasowe / FiVB / Na zdjęciu: Agnieszka Korneluk

- To nie jest coś nagłego. Budowałyśmy to przez ostatnie dwa sezony z trenerem Lavarinim. Te dwa lata dodały nam pewności siebie - mówi Agnieszka Korneluk po meczu Polska - Włochy w el. do IO. Wyjawia, co trener powiedział jej w kluczowym momencie.

[b]

Korespondencja z Łodzi - Arkadiusz Dudziak[/b]

Mecz z Włoszkami o awans na igrzyska w Paryżu Biało-Czerwone rozpoczęły fatalnie. Polki przegrały seta 15:25. Ale później nadeszła wielka odmiana.

Gospodynie toczyły wyrównany bój z rywalkami, a w końcówce drugiego i trzeciego seta grały z wyborną skutecznością. Kończyły niemal niemożliwe piłki i wygrywały długie wymiany.

- Wiedziałyśmy, że mamy problemy na tym turnieju z początkami. Tak też było w tym meczu. Nieważne jednak, jak się zaczyna, a ważne, jak się kończy. A ten koniec był wspaniały - opowiada środkowa reprezentacji reprezentacji Polski Agnieszka Korneluk.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką. Szaleństwo na lotnisku, spotkanie z premierem. Zobacz kulisy powrotu siatkarzy

Skąd w końcówce Polki mają tyle zimnej krwi i pewności siebie? Zawodniczka wskazuje na pracę z trenerem Stefano Lavarinim. Włoch przekazał jej także użyteczne wskazówki w końcówkach.

- To nie jest coś nagłego. Budowałyśmy to przez ostatnie dwa sezony z trenerem Lavarinim. Te dwa lata dodały nam pewności siebie - przyznaje zawodniczka.

- Trener Lavarini mi powiedział, że mam przekładać ręce. Daje bardzo dobre wskazówki każdej z nas w każdym elemencie - dodaje siatkarka.

Sama zawodniczka starała się też motywować swoje koleżanki w nerwowych momentach. - Przy zaciętej końcówce w trzecim secie powiedziałam dziewczynom, że lubimy takie końcówki i to wygramy. Potrafiłyśmy zachować zimną krew - tłumaczy.

O bilecie do Paryża wyraża się jasno.  - Awans na igrzyska to spełnienie moich marzeń - kończy Korneluk.

Czytaj więcej:
Siedem drużyn z awansem na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Wśród nich Polki!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty