Reprezentacja Włoch grała na otwarcie mistrzostw Europy. Jej wygrana 3:0 z Belgią była niezagrożona. Kolejnym zadaniem, które czekało na Italię, było pokonanie Estonii. Drużyna z nadbałtyckiego kraju była skazywana na pożarcie przed tym pojedynkiem. Włosi ponownie wygrali w trzech setach, a największy problem mieli w drugim, w którym musieli odrabiać kilkupunktową stratę do Estonii.
Bułgaria stanęła na wysokości zadania w zaciętym meczu z Finlandią i odniosła zwycięstwo 3:1. W pierwszym i w drugim secie o wygranej zespołu znad Morza Czarnego decydowała gra na przewagi. Rozdrażnieni Finowie odpowiedzieli w trzeciej partii przekonującym zwycięstwem 25:16, ale na tyle wystarczyło im energii. Po powrocie na boisko Bułgaria zamknęła spotkanie.
Aż do tie-breaka trwała rywalizacja w meczu reprezentacji Rumunii i Izraela. Sytuacja na boisku zmieniała się dynamicznie, ponieważ na prowadzeniu były oba zespoły, ale zdobyć kompletu punktów do tabeli nie udało się żadnemu z nich. Ostatecznie Izrael rozdał karty w decydującej rozgrywce i dzięki wygranej 15:8 w tie-breaku okazał się lepszy 3:2 w całym pojedynku.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Faza grupowa ME 2023:
Grupa A:
Estonia - Włochy 0:3 (17:25, 22:25, 19:25)
Grupa B:
Finlandia - Bułgaria 1:3 (26:28, 25:27, 25:16, 16:25)
Grupa D:
Rumunia - Izrael 2:3 (25:27, 25:12, 25:21, 22:25, 8:15)
Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?