Z trójki kontuzjowanych treningi wznowił już Wlazły, ale sam przyznaje, że daleko mu do optymalnej formy. Wobec ubytków w ataku bełchatowskiego zespołu Miguel Falasca częściej wykorzystywał parę środkowych Daniel Pliński-Marcin Możdżonek. - Dużo atakowaliśmy z Marcinem. W końcu jesteśmy od zdobywania punktów jak i blokowania. W meczu z Resovią dobrze się z tego wywiązywaliśmy. Mamy nietypowe ustawienie musimy jakoś sobie z tym radzić - powiedział po spotkaniu Daniel Pliński.
Z kolei w obozie Resovii nikt nie rozpacza po porażce. Wszyscy z optymizmem patrzą w przyszłość. Tomasz Kusior uważa, że forma zespołu będzie rosła. - Z każdym meczem powinno być lepiej. Myślę, że brakuje nam spokoju - powiedział Kusior. Przed rzeszowskim zespołem kolejny trudny mecz z Siatkarzem Wieluń, który w ostatniej kolejce PlusLigi pokonał AZS UWM Olsztyn. - Wieluń pokazał w pierwszych dwóch meczach, że jest mocny. Będziemy musieli zagrać na maksimum swoich możliwości. Mam nadzieje, że uda się osiągnąć dobry wynik - dodaje środkowy Resovii.