Jednostronnie w Zawierciu. Stal jak dziecko we mgle

PAP / Zbigniew Meissner / Na zdjęciu: siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie
PAP / Zbigniew Meissner / Na zdjęciu: siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie

Jednostronnym wynikiem zakończył się pojedynek Aluron CMC Warty Zawiercie z PSG Stalą Nysa. Gospodarze zwyciężyli w trzech setach, podczas których rywale ani razu nie zdobyli nawet 20 punktów.

Od mocnego uderzenia spotkanie rozpoczęli miejscowi. W momencie, gdy prowadzili 4:0 dwa asy serwisowe zdążył posłać już Miguel Tavares Rodrigues. Goście szybko się przebudzili i po zagrywce Kamila Kwasowskiego mieliśmy remis (8:8). Ponownie jednak zawiercianie odskoczyli na cztery punkty, gdy w polu serwisowym pojawił się Tavares (14:10).

Błędy Stali spowodowały, że ich rywale mieli pięć "oczek" więcej (14:19). To spowodowało, że Daniel Pliński najpierw przerwał grę, a potem ściągnął z boiska Wassima Ben Tarę, Michała Gierżota oraz Tsimafeia Zhukouskiego. To jednak nie przyniosło rezultatu, bo kolejne dwie akcje należały do miejscowych. W efekcie Kamil Dembiec był jedynym zawodnikiem z podstawowego składu, który nie opuścił placu gry.

Przyjezdni nie odwrócili wyniku premierowej odsłony i ostatecznie ulegli 19:25. Set zakończył się, gdy zagrywkę zepsuł Kento Miyaura.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: miss mundialu nie daje o sobie zapomnieć. Co za zdjęcia!

Drugą partię ponownie udanie zainaugurowali miejscowi, po błędzie Ben Tary było 4:1. Po tym, jak Miłosz Zniszczoł posłał asa serwisowego, a Nicolas Zerba nie skończył ataku gospodarze odskoczyli na siedem punktów (12:5), a rywale zmienili rozgrywającego. To jednak nie było w stanie odmienić gry Stali, która cały czas była daleko za rywalami.

W samej końcówce Uros Kovacević zapewnił swojej drużynie piłkę setową, a kropkę nad "i" postawił Dawid Konarski. Ten wykorzystał kontrę i dzięki temu Warta zwyciężyła 25:17.

Początek trzeciej odsłony pojedynku w wykonaniu zawiercian był jeszcze lepszy niż w dwóch poprzednich. Swoje robił duet Kovacević-Konarski, a w międzyczasie asa serwisowego posłał Bartosz Kwolek, w efekcie czego było 7:1. Cały czas gospodarze prezentowali się zdecydowanie lepiej od rywali, którzy nie byli dla nich zagrożeniem. W końcówce przewaga miejscowych wzrosła do dziewięciu punktów za sprawą atakującego Warty (22:13).

Ostatecznie miejscowi zamknęli spotkanie zwycięstwem 25:15. Wszystko zakończył blok Konarskiego, który zatrzymał Rafała Buszka.

Aluron CMC Warta Zawiercie - PSG Stal Nysa 3:0 (25:19, 25:17, 25:15)
Warta:

Zniszczoł, Tavares, Kwolek, Szalacha, Konarski, Kovacević, Danani (libero) oraz Łaba, Waliński, Kalembka

Stal: Zhukouski, Gierżot, Zerba, Ben Tara, Kwasowski, Jankowski, Dembiec (libero) oraz El Graoui, Buszek, Kramczyński, Miyaura, Abramowicz, Szczurek, Biniek (libero).
MVP:

Bartosz Kwolek (Warta)

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 78 36 28 8 91:51
2 Jastrzębski Węgiel 78 34 25 9 89:38
3 Asseco Resovia Rzeszów 74 33 24 9 83:39
4 Aluron CMC Warta Zawiercie 69 34 24 10 80:49
5 Projekt Warszawa 64 32 22 10 75:46
6 Indykpol AZS Olsztyn 62 35 22 13 75:56
7 Trefl Gdańsk 59 32 21 11 70:49
8 PSG Stal Nysa 50 33 16 17 61:58
9 Ślepsk Malow Suwałki 47 32 15 17 60:60
10 Bogdanka LUK Lublin 43 32 15 17 57:68
11 PGE GiEK Skra Bełchatów 43 33 12 21 61:73
12 GKS Katowice 35 32 13 19 44:70
13 Barkom Każany Lwów 35 32 10 22 48:72
14 KGHM Cuprum Lubin 29 34 10 24 46:87
15 Enea Czarni Radom 15 32 3 29 30:89
16 BBTS Bielsko-Biała 8 30 3 27 22:87

Przeczytaj także:
Siatkarki Grot Budowlanych Łódź podtrzymały serię

Źródło artykułu: WP SportoweFakty