Po tym, jak Kamil Semeniuk opuścił Grupa Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle mistrz Europy nie znalazł odpowiedniego zastępstwa. Przez to jego siła rażenia była znacznie mniejsza i teraz są tego efekty.
Kędzierzynianie w grupie dwukrotnie przegrali z Itas Trentino i zajęli drugie miejsce w grupie. Szczerze mówiąc, nawet ich zwycięstwa z VK Karlovarsko nie były przekonujące. Ostatecznie po zmianie formatu trafili do 1/8 finału i powalczą o awans do ćwierćfinału w polskim pojedynku z Aluron CMC Wartą Zawiercie.
Euforia zamieniona w niepewność
Debiutant udanie rozpoczął rywalizację w tych rozgrywkach, bowiem po dwóch kolejkach był niepokonany. W kolejnych czterech meczach wygrał jednak tylko raz, z ostatnią drużyną w grupie. Porażka zawiercian na zakończenie fazy grupowej w Niemczech oznaczała, że Warta zajmie trzecie miejsce.
Należy jednak pamiętać, że najlepszy zespół z tej lokaty uzupełniał skład drużyn, które o ćwierćfinał walczyły w tzw. repasażach. Drużynę z Zawiercia uratowało Cucine Lube Civitanova, które nie dało się zaskoczyć w starciu z Knack Roeselare, mimo że sensacja wisiała w powietrzu.
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu
Warta nie wykorzystała szansy?
Najlepszy zespół z drugiego miejsca w 1/8 finału będzie mierzył się z najgorszą drużyną w stawce. Dlatego też właśnie ZAKSA trafiła na Wartę. Z jednej strony po raz kolejny będziemy mieć dwie polskie ekipy w ćwierćfinale, z drugiej przepadła szansa na komplet.
Zawiercianie obecnie nie są w najwyższej dyspozycji i brak bezpośredniego awansu do ćwierćfinału może być problematyczny. W 2023 roku ich bilans to 4-4, a podreperowały go dwie ostatnie wygrane. Te jednak przyszły z trudem, najpierw w Pucharze Polski po wyrównanym pojedynku pokonany został MKS Będzin. A w miniony weekend brązowy medalista poprzednich rozgrywek okazał się lepszy BBTS-u Bielsko-Biała dopiero po tie-breaku.
Nowa ZAKSA
Kędzierzynianie zaczęli prezentować się lepiej, gdy do drużyny dołączył Bartosz Bednorz. Z nim w składzie ZAKSA ma dużo większe szanse, by na krajowych bądź europejskich parkietach ponownie osiągnąć sukcesy.
Co do bezpośrednich starć w tym sezonie, takowe odbyły się dwa. Obie ekipy wygrały u siebie 3:1, co też nie podpowiada nam niczego. Jednak teraz kędzierzynianie mają zwiększoną siłę rażenia i mogą namieszać.
Ćwierćfinał na wyciągnięcie ręki
O krok od ćwierćfinału Pucharu CEV kobiet są Grot Budowlane Łódź. W pierwszym spotkaniu pokonały one VDK Gent Dames 3:0 i potrzebują wygrać dwa sety przed własną publicznością, aby zameldować się w kolejnej rundzie.
Zadanie to - patrząc na pierwszy mecz obu drużyn - wydaje się łatwe. Szczególnie, gdy ma się taką zaliczkę dzięki pewnemu zwycięstwu w Belgii.
Dotychczas łodzianki poniosły tylko jedną porażkę w Europie, w dodatku wjazdową, podczas rywalizacji z hiszpańskim zespołem (1:3). W rewanżu wynik był identyczny na korzyść Budowlanych, które postawiły kropkę nad "i" w Złotym Secie.
Stąd też nawet w przypadku powtórki z rozgrywki, wciąż w lepszej sytuacji będą faworytki tej potyczki.
1/8 finału Liga Mistrzów:
Aluron CMC Warta Zawiercie - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, godz. 18:00 (transmisja w Polsacie Sport)
1/8 finału Pucharu CEV kobiet:
Grot Budowlani Łódź - VDK Gent Dames, godz. 18:00 (wynik pierwszego meczu - 3:0)
Przeczytaj także:
Trzęsienie ziemi w Turcji. Co z meczami Ligi Mistrzyń?