Ze względu na drastyczność nagranie z wypadku, które uwieczniły kamery monitorujące autostradę nie nadaje się do publikacji.
Do wypadku doszło około godziny 11:00. Kierowca samochodu pędzący autostradą w fatalnych warunkach atmosferycznych, stracił panowanie nad pojazdem i wpadł w poślizg.
Odbił się od barierek i uderzył w stojące na poboczu inne samochody doszczętnie je demolując i taranując ludzi, którzy stali obok. Wśród nich właśnie była młoda siatkarka i członkowie jej rodziny.
Skąd w ogóle inne auta na poboczu? Pojazd, który pędził na autostradzie zderzył się bowiem z innym, który rozbił się wcześniej w tym samym miejscu oraz z kolejnym, który zatrzymał się w celu... udzielenia pomocy poszkodowanym.
Trasa Bursa - Stambuł okazała się ostatnią w życiu dla młodej siatkarki, 15-letniej Naz Terzi. To właśnie ona i członkowie jej rodziny ponieśli śmierć na miejscu.
Fatalne informacje potwierdziła Turecka Federacja Piłki Siatkowej, która opublikowała specjalny komunikat. "Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość, że zawodniczka Set Volleyball Junior A i Star B Team Naz Terzi oraz jej rodzina zginęli w wyniku tragicznego wypadku" - napisano.
Na miejsce wysłano liczne zastępy policji, straży pożarnej i personelu medycznego, a ruch na autostradzie został wstrzymany. Trwa śledztwo.
Zobacz także:
Skandal na meczu. Siatkarz spoliczkował rywala [WIDEO]
Były reprezentant Polski udanie powrócił do Serie A. "Mam lepszą prasę niż wtedy, kiedy wygrywałem Ligę Światową"