Ważne mecze Developresu i Budowlanych w europejskich rozgrywkach. Zespoły z PlusLigi zainaugurują Puchar Polski

PAP / Darek Delmanowicz  / Na zdjęciu: siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów
PAP / Darek Delmanowicz / Na zdjęciu: siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów

We wtorek emocji siatkarskich będzie pod dostatkiem. Jastrzębianie i zawiercianie powalczą o awans do półfinału Pucharu Polski. Za to Developres Bella Dolina Rzeszów i Grot Budowlane Łódź rozegrają ważne starcia w kontekście dalszej gry w Europie.

We wtorek rozpocznie się rywalizacja w ćwierćfinale Pucharu Polski. Pierwsze mecze w tym turnieju rozegrają drużyny występujące na co dzień w PlusLidze. Zarówno Jastrzębski Węgiel, jak i Aluron CMC Warta Zawiercie będą zdecydowanymi faworytami swoich wyjazdowych potyczek i tylko kataklizm mógłby sprawić, że oba te zespoły nie uzyskałyby awansu do półfinału.

Jastrzębianie wybiorą się do Chełmu, gdzie ich rywalem będzie drugoligowa CHKS Arka. Drużyna ta niespodziewanie w poprzedniej rundzie wyeliminowała grającą w pierwszej lidze Polski Cukier Avię Świdnik (3:0). W nagrodę będą gościć u siebie wicemistrza Polski, który nie powinien stracić nawet seta w tej rywalizacji. Szczególnie, że podopieczni Marcelo Mendeza po słabszym okresie ponownie wrócili do formy. W końcu mówimy o najlepszym zespole fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Zawiercian natomiast czeka wycieczka do Będzina. Obie drużyny rozegrały ze sobą 11 spotkań bezpośrednich, w których MKS wygrał tylko raz. Co ciekawe, ekipy te spotkały się ze sobą podczas zeszłorocznego Pucharu Polski. Tam Warta zwyciężyła bez straty seta, ale dwa z nich zakończyły się grą na przewagi. Teraz mimo słabszego okresu podopieczni Michała Winiarskiego nie powinni mieć żadnych problemów, by powtórzyć wynik z 2022 roku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo pękał ze śmiechu. Wszystko przez tego chłopczyka

Bardzo ważne spotkanie w Lidze Mistrzyń rozegra Developres Bella Dolina Rzeszów. Poza zasięgiem polskiego zespołu wydaje się być Prosecco Doc Imoco Conegliano, stąd zwycięstwo z Volley Mulhouse Alsace jest obowiązkiem. Bez tego najprawdopodobniej podopieczne Stephane'a Antigi nie będą miały żadnych szans, aby awansować do ćwierćfinału z klasyfikacji drużyn z drugich miejsc.

W Rzeszowie miejscowe nie pozostawiły rywalkom złudzeń i pewnie wygrały trzy sety, dzięki czemu w całym spotkaniu nie było nerwowo. Jednak we Francji gospodynie mogą zaprezentować się lepiej niż w poprzednim pojedynku. Developres w Miluzie rywalizował dwukrotnie i jego bilans to 1-1. Polski zespół wygrał w 2018 roku 3:1 w ramach meczu fazy grupowej Ligi Mistrzyń, natomiast w kolejnym roku musiał uznać wyższość rywalek przegrywając po tie-breaku w pojedynku 1/16 finału Pucharu CEV kobiet. Jednak w złotym secie wicemistrzynie Polski zapewniły sobie awans. Teraz jednak nasze siatkarki będą zdecydowanymi faworytkami.

Swój mecz we wtorek rozegra również wcześniej wspomniane Prosecco Doc Imoco Conegliano, podstawową zawodniczką tej drużyny jest nasza rozgrywająca, Joanna Wołosz. Włoski zespół, który dotychczas stracił tylko jednego seta w meczu z Developresem zmierzy się po raz drugi z Vasas Obuda Budapeszt. Wynik inny niż wygrana przyjezdnych będzie sensacją. Końcowy triumf zapewni ekipie Polki awans do ćwierćfinału przed ostatnią kolejką Ligi Mistrzyń.

Tylko ósmy cud świata mógłby sprawić, że Vero Volley Monza nie zajmie pierwszego miejsca w grupie B Ligi Mistrzyń. Zespół Magdaleny Stysiak dał się zaskoczyć tylko w starciu z Rocheville Le Cannet (2:3). Wygrana włoskiej ekipy w starciu z SC Prometey Dnipro sprawi, że będzie ona o krok od awansu do ćwierćfinału. A jeżeli wicelider straci punkty, to Stysiak i spółka będą mogły być już pewne gry dalej przed ostatnią kolejką. Bezpośrednia potyczka obu drużyn była jednostronna, bowiem faworytki zwyciężyły bez straty seta. Powtórkę z tego powinniśmy zobaczyć już wieczorem.

Wśród ośmiu drużyn walczących o tytuł w Pucharze CEV kobiet jest również reprezentant Tauron Ligi. Mowa o Grot Budowlanych Łódź, które jako jedyne w 1/16 finału rozegrały złotego seta. Jednak to już za nimi, teraz przyjdzie im rywalizować z belgijskim VDK Gent Dames. To kolejny rywal, który jest w zasięgu polskiego zespołu. Jednak forma tych siatkarek nie pozwala być spokojnym o wynik. W końcu w poprzedniej rundzie starcie w Hiszpanii zakończyło się na korzyść przeciwniczek, które przegrały tylko jedną partię. Za miejscowymi przemawia fakt, że są one niepokonane przed własną publicznością od 29 października poprzedniego roku. To jednak może nie wystarczyć.

Puchar Polski:

CHKS Arka Chełm - Jastrzębski Węgiel, godz. 17:30 (transmisja w Polsacie Sport)

MKS Będzin - Aluron CMC Warta Zawiercie, godz. 20:30 (transmisja w Polsacie Sport)

Liga Mistrzyń:

SC Prometey Dnipro - Vero Volley Monza, godz. 18:00

Vasas Obuda Budapeszt - Prosecco Doc Imoco Conegliano, godz. 18:15 (transmisja w Polsacie Sport News)

Crvena Zvezda Belgrad - VakifBank Stambuł, godz. 19:00 (transmisja w Polsacie Sport Premium 2)

Volley Mulhouse Alsace - Developres Bella Dolina Rzeszów, godz. 19:00 (transmisja w Polsacie Sport Extra)

SC Potsdam - Igor Gorgonzola Novara, godz. 19:30 (transmisja w Polsacie Sport Premium 3)

Puchar CEV kobiet:

VDK Gent Dames - Grot Budowlani Łódź, godz. 20:30

Przeczytaj także:
Trwa niemoc w Bełchatowie. Barkom ponownie to zrobił!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty