Wolfdogs Nagoya są liderami ligi japońskiej, a przewaga 12 punktów nad piątym w tabeli Toray Arrows praktycznie zapewnia awans do półfinału. W ostatnim weekendzie drużyna Bartosza Kurka rozegrała mecze z VC Nagano Tridents. W pierwszym doszło do szalonego seta zakończonego wynikiem 33:31 dla zespołu Polaka, a cała konfrontacja została zamknięta w trzech partiach. W niedzielę Wolfdogs pokonali przeciwnika dopiero po tie-breaku.
Bartosz Kurek miał duże pole do popisu w drugim starciu i nie próżnował. 32 zdobyte punkty były najlepszym wynikiem na boisku. Kapitan reprezentacji Polski atakował ze skutecznością na poziomie 56 proc., a do 28 punktów zdobytych tym elementem dołożył cztery bloki. Najgorzej wiodło się Kurkowi w polu serwisowym.
Panasonic Panthers, których przyjmującym jest Michał Kubiak, zdobyli komplet punktów za dwa zwycięstwa 3:0 z Oita Miyoshi. Przeciwnicy w zaledwie jednym z sześciu setów przebili się przez granicę 20 punktów. Panasonic Panthers pozostają w tabeli na czwartym miejscu, premiowanym awansem do półfinału mistrzostw Japonii.
W pierwszym meczu Michał Kubiak zdobył 10 punktów przy 42 proc. skuteczności w ataku i dzięki jednemu asowi serwisowemu. W odbiorze wypracował 56 proc. pozytywnego przyjęcia. W rewanżu Kubiak wywalczył 15 "oczek" przy 63 proc. skuteczności w ataku, a do punktów zdobytych w ten sposób dorzucił blok oraz dwa asy serwisowe.
21. kolejka ligi japońskiej:
Oita Miyoshi - Panasonic Panthers 0:3 (19:25, 21:25, 16:25)
VC Nagano Tridents - Wolfdogs Nagoya 0:3 (21:25, 31:33, 22:25)
Tokyo Great Bears - Suntory Sunbirds 0:3 (23:25, 23:25, 26:28)
JT Thunders - Osaka Sakai 2:3 (21:25, 18:25, 25:22, 25:18, 12:15)
JTEKT Stings - Toray Arrows 0:3 (23:25, 18:25, 21:25)
22. kolejka ligi japońskiej:
Oita Miyoshi - Panasonic Panthers 0:3 (13:25, 15:25, 13:25)
VC Nagano Tridents - Wolfdogs Nagoya 2:3 (23:25, 14:25, 25:22, 26:24, 10:15)
Tokyo Great Bears - Suntory Sunbirds 0:3 (21:25, 16:25, 17:25)
JT Thunders - Osaka Sakai 3:1 (25:18, 25:22, 23:25, 25:21)
JTEKT Stings - Toray Arrows 3:1 (25:21, 22:25, 25:15, 25:20)
Tabela ligi japońskiej:
Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo pękał ze śmiechu. Wszystko przez tego chłopczyka