Kobiece zaplecze ekstraklasy na start - zapowiedź I kolejki I ligi kobiet

Czas zacząć walkę na pierwszoligowym froncie. Do boju o pierwsze punkty staną siatkarki. Jedni będą grać o awans, drudzy o przetrwanie. Faworytem rozgrywek jest Trefl Sopot, który skompletował skład, który mógłby występować na parkietach PlusLigi Kobiet.

W tym artykule dowiesz się o:

Sezon rozpocznie się od ciekawego pojedynku w Sopocie. Na północy Polski Trefl zmierzy się z drużyną z Mysłowic. Zespół z Trójmiasta jest stawiany jako główny faworyt do tryumfu na zapleczu ekstraklasy. Trudno się dziwić. W sopockim teamie można zobaczyć siatkarki z przeszłością w ekstraklasie. Ewelina Toborek, Aleksandra Kruk, Natalia Nuszel czy Monika Naczk. To tylko parę nazwisk siatkarek, które będą reprezentować zespół Trefla. Rywalki z Górnego Śląska nie zmieniły znacząco swojego składu. Do ekipy dołączyły jedynie Magdalena i Katarzyna Wawrzyniak, byłe siatkarki ekipy z Kalisza.

Kolejną parę inauguracyjnej kolejki stworzą SMS Sosnowiec oraz Sokół Chorzów. Pojedynek dwóch śląskich ekip wydaje się mieć jednego faworyta. Sokół w ubiegłym sezonie walczył o awans, a młode sosnowiczanki były jedynie tłem dla bardziej doświadczonych rywalek, zajmując ostatnie miejsce w pierwszoligowej stawce. W tym sezonie może być podobnie.

Z kolei beniaminek z Legionowa sezon rozpocznie od meczu przed własną publicznością z czwartą ekipą poprzedniego sezonu. Siatkarki, które miejsce na zapleczu ekstraklasy zawdzięczają upadkowi kaliskiej siatkówki będą walczyć z TPS-em Rumia. Ekipa z Mazowsza ma prosty cel na sezon - utrzymać miejsce w pierwszej lidze. Z kolei nie wiadomo czego się spodziewać po ich pierwszych rywalkach. Po sezonie Rumię opuściło kilka podstawowych zawodniczek.

Inny z beniaminków, PLKS Pszczyna, który dla odmiany awans wywalczył drogą sportową, zmierzy się na wyjeździe z Chemikiem Police. Obie drużyny to zagadki. Skład Chemika w zeszłym sezonie wystarczył na uplasowanie się w środku stawki. Jak będzie tym razem? Tego nikt nie jest w stanie przewidzieć.

Na koniec mecz pomiędzy AZS KSZO Ostrowiec a Budowlanymi Toruń. Pierwsza z tych ekip będzie w stanie namieszać w stawce pierwszoligowców. Trener Roman Murdza sprowadził tylko dwie zawodniczki, ale za to z ekstraklasy. Natomiast Budowlani przeżywają kryzys, który jest spowodowany wycofaniem się głównego sponsora. Z zespołu odeszły kluczowe zawodniczki i trudno spodziewać się miejsca wyższego od zeszłorocznego wyczynu, czyli siódmej lokaty.

Pary pierwszej kolejki I ligi kobiet:

SMS PZPS I Sosnowiec - Sokół Chorzów

Legionovia Legionowo - TPS Rumia

Chemik Police - PLKS Pszczyna

Trefl Sopot - MOSiR Mysłowice

AZS KSZO Ostrowiec Św. - Budowlani Toruń

Jedynka Aleksandrów Łódzki pauzuje

Komentarze (0)