Zmiana klimatu nie pomogła. Wyjazdowa porażka polskich siatkarek

Materiały prasowe / tauronliga.pl / Na zdjęciu: siatkarki Grot Budowlanych Łódź
Materiały prasowe / tauronliga.pl / Na zdjęciu: siatkarki Grot Budowlanych Łódź

CV Gran Canaria okazała się niezbyt gościnna. Zespół z Wysp Kanaryjskich pokonał Grot Budowlanych Łódź w 1/8 finału Pucharu CEV (3:1), robiąc pierwszy krok do awansu.

Ostatnie dni były bardzo pracowite dla siatkarek Grota Budowlanych Łódź. W poniedziałek po godzinie 23:00 kończyły mecz Tauron Ligi z Roleskim Grupą Azoty Tarnów, a we wtorek o 7:00 wsiadły do samolotu na Wyspy Kanaryjskie.

Nieco na własne życzenie Budowlane przedłużyły tę konfrontację, bo były faworytkami w starciu z beniaminkiem. - Jestem zaskoczony, że nam się "rozjechał" ten mecz, ale z drugiej strony jestem świadom, że dobrze przepracowaliśmy ostatni czas - mówił po spotkaniu z Grupą Azoty Tarnów Maciej Biernat, opiekun łódzkiej ekipy.

Budowlane dobrze zaczęły swój wyjazdowy pojedynek, szybko odskoczyły przeciwniczkom. Utrzymywały się do końca seta na kilkupunktowym prowadzeniu i ostatecznie zapisały premierową odsłonę na swoim koncie. Świetnie w ataku grały przede wszystkim Melis Durul oraz Aleksandra Kazała.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczu

Po zmianie stron skuteczność w ataku polskiej drużyny spadła. Siatkarki z Łodzi skończyły zaledwie 5 z 30 ataków. Miejscowa drużyna wykorzystała to i wyrównała stan meczu, a później poszła za ciosem, szybko przejmując inicjatywę w trzecim secie i nie wypuszczając jej aż do końca. Biernat próbował coś zmieniać w szeregach łódzkiej ekipy, ale na nic się to nie zdało.

Zespół CV Gran Canaria bardzo dobrze zagrywał, zdobywając aż osiem punktów tym elementem. Hiszpanki dziewięciokrotnie zablokowały przeciwniczki i przyjmowały na poziomie 76-proc. pozytywnego przyjęcia.

W ekipie Budowlanych 24 punkty zdobyła Melis Durul, kończąc 23 z 40 ataków. Żadna z pozostałych siatkarek polskiej drużyny nie osiągnęła 10 punktów.

Do rewanżu dojdzie 18 grudnia w Łodzi. Budowlane mają jeszcze szanse na awans. Muszą wygrać 3:0 lub 3:1, a następnie złotego seta.

CV Gran Canaria - Grot Budowlani Łódź 3:1 (20:25, 25:10, 25:21, 25:22)

Las Palmas: De Paula, Vilvert, Manzano, Alvarez, Matienzo, Suarez, Sancher (libero) oraz Dias, Gonzalez

Budowlani: Lisiak, Łazowska, Durul, Kazała, Fedusio, Sobolska, Łysiak (libero) oraz Kukulska, Kąkol, Gawlak, Kędziora, Polak.

Czytaj też
Mocny powrót klubu Malwiny Smarzek
"Nie ma znaczenia, co myślę". Winiarski zdradza, jak próbuje chronić zawodników

Komentarze (3)
avatar
BlazejB
11.01.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobrze, że robi zmiany. Przedwczoraj graliście 5 setów w Tauronlidze tak? Nieźle, nieźle. Postudiujcie jak fajnie Imoco manewruje w terminach meczów. 
avatar
sarenka 01
11.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bez Durul nawet w naszej lidze ten zespól nie istnieje. Tam po prostu nie ma komu zdobywać punktów. Mocno przereklamowana Fedusio, to jedno wielkie nieporozumienie. Przyjmująca bez przyjęcia i Czytaj całość