Polacy za granicą ze zmiennym szczęściem na koniec roku

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Łukasz Kozub
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Łukasz Kozub

Z różnym szczęściem kończą rok 2022 ekipy z Polakami w składzie. W czeskiej lidze liderem pozostaje zespół Kewina Sasaka i Łukasza Wiese. Z kolei w Niemczech pierwsze miejsce należy do Friedrichshafen.

W ostatnim meczu tego roku drużyna Łukasza Kozuba przegrała z Saint Nazaire. Polak rozegrał całe spotkanie. Do dorobku punktowego zespołu dołożył asa. Poitiers kończy 2022 na 11. miejscu tabeli ligi francuskiej.

W Niemczech w ciągu czterech dni VfB Friedrichshafen rozegrało dwa mecze. Najpierw bowiem we wtorek bez problemu pokonało 3:0 ekipę z Monachium, a w piątek dopiero po tie-breaku wygrało z SVG Luneburg. Michał Superlak w pierwszym meczu zdobył 8 punktów, w drugim aż 19 przy skuteczności w ataku 45 proc. Mateusz Biernat w meczu z Luneburg miał okazję rozegrać całe spotkanie i dołożył do dorobku drużyny 7 punktów, w tym aż 5 blokiem.

Także drugi "polski" zespół w Bundeslidze miał taki sam rozkład meczów. Duren wygrało obydwa spotkania w stosunku 3:1. Marcin Ernastowicz zdobył odpowiednio 12 i 14 punktów. Był też bardzo obciążony w przyjęciu.

W czeskiej lidze wyśmienicie radzi sobie zespół Kewina Sasaka i Łukasza Wiese. CEZ Karlovarsko jest liderem tabeli, a rok 2022 zakończyło kolejną wygraną. Najlepiej punktującym zawodnikiem zwycięskiej ekipy był polski atakujący. Zdobył 19 punktów i miał 58 proc. skuteczności w ataku. Drugi wynik miał nasz przyjmujący, 15 punktów i w dodatku 20 razy przyjmował.

Gorzej sobie poradziły pozostałe zespoły z Polakami w składzie, bo przegrały swoje mecze. Mariusz Połyński zdobył 6, a Filip Jarosiński 16 punktów dla ekipy z Ostrawy. Przy czym ten drugi też dużo przyjmował, 33 razy i pomylił się dwukrotnie. Z kolei w ekipie Benatky Kamil Durski rozegrał całe 4 sety i zdobył 2 punkty.

Liga francuska:
Stade Poitevin - Saint Nazaire 1:3 (20:25, 18:25, 26:24, 20:25)

Liga niemiecka:
VfB Friedrichshafen - TSV Haching Monachium 3:0 (25:13, 25:20, 25:17)
SWD Powervolleys Duren - Helios Grizzlys Giesen 3:1 (25:19, 25:22, 18:25, 29:27)
SVG Luneburg - VfB Friedrichshafen 2:3 (18:25, 25:27, 18:25, 26:24, 9:15)
TSV Haching Monachium - SWD powervolleys Duren 1:3 (25:22, 13:25, 23:25, 15:25)

Liga czeska:
AERO Odolena Voda - VK CEZ Karlovarsko 0:3 (24:26, 19:25, 24:26)
VK Ostrava - VK Lvi Praha 1:3 (25:22, 15:25, 18:25, 20:25)
VK Euro Sitex Pribram - VK Benatky nad Jizerou 3:1 (19:25, 25:17, 25:19, 25:13)

Czytaj także:
-> Nieustanna walka o punkty. Co czeka reprezentacje Polski w 2023 roku?
-> Duża huśtawka nastrojów w meczu PGE Skry Bełchatów

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Komentarze (0)