Skok do szóstki w PlusLidze. Ślepsk wyprzedził Skrę

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarze MKS-u Ślepsk Malow Suwałki
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarze MKS-u Ślepsk Malow Suwałki
zdjęcie autora artykułu

Ślepsk Malow Suwałki podniósł się po niepowodzeniach. Pokonał bez problemu 3:0 ostatni w tabeli BBTS Bielsko-Biała i przeskoczył na szóste miejsce w PlusLidze. Tym samym zagra w Pucharze Polski zamiast PGE Skry Bełchatów.

Ślepsk wygrał tylko jeden z poprzednich pięciu meczów, przez co opuścił górną połowę tabeli. Problemów zazdrości mu BBTS, który od początku sezonu rozstrzygnął jeden mecz i zaledwie sześć setów na swoją korzyść, dlatego jest samotnie na dnie tabeli. Jedni i drudzy mieli co poprawiać w przedostatnim meczu PlusLigi przed półmetkiem sezonu zasadniczego.

Do szóstki Ślepska powrócił Paweł Halaba, który opuścił gładko przegrany mecz w Zawierciu z powodu choroby. Wspierany dopingiem z trybun siatkarz pomógł w pierwszym secie odrobić wynik z 2:6 na 6:6. Suwalczanie rozpoczęli mecz niemrawo i chaotycznie, ale zaczęli łapać rytm. Po asie serwisowym Cezarego Sapińskiego prowadzili 14:11. Już do końca rundy zaliczka była po ich stronie i z drobnymi trudnościami wygrali seta 25:21.

Najmocniejszymi atutami Ślepska były ataki Bartosza Filipiaka i Pawła Halaby, a swoje ze środka siatki dokładał Cezary Sapiński. Gospodarze rozpoczęli drugiego seta od prowadzenia 3:0, więc tym razem nie musieli gonić po falstarcie. Rewelacyjna akcja zakończona atakiem Pawła Halaby pomogła zdobyć zaliczkę 17:10 i BBTS miał już tylko iluzoryczną szansę na przeprowadzenie pościgu. Ślepsk wygrał 25:19.

BBTS może i grał walecznie, ale po jego stronie cały czas coś nie grało. Błąd przejścia przez linię środkową, błąd dotknięcia siatki, ataki w aut przeszkadzały w utrzymaniu kontaktu z gospodarzami. Ślepsk miał więcej jakości po swojej stronie siatki i kontrolował mecz niemal od samego początku do końca. Trzeci set zakończył się wynikiem 25:15.

Ślepsk Malow Suwałki - BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:21, 25:19, 25:15)

Ślepsk: Sanchez, Halaba, Kujundzić, Takvam, Sapiński, Filipiak, Czunkiewicz (libero)

BBTS: Gil, Cupković, Gergye, Zawalski, Siek, Hanes, Fijałek (libero) oraz Pujol, Formela, Urbanowicz, Hunek, Sinoski, Teklak (libero)

MVP: Matias Sanchez (Ślepsk)

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 783628891:51
2 Jastrzębski Węgiel 783425989:38
3 Asseco Resovia Rzeszów 743324983:39
4 Aluron CMC Warta Zawiercie 6934241080:49
5 Projekt Warszawa 6432221075:46
6 Indykpol AZS Olsztyn 6235221375:56
7 Trefl Gdańsk 5932211170:49
8 PSG Stal Nysa 5033161761:58
9 Ślepsk Malow Suwałki 4732151760:60
10 Bogdanka LUK Lublin 4332151757:68
11 PGE GiEK Skra Bełchatów 4333122161:73
12 GKS Katowice 3532131944:70
13 Barkom Każany Lwów 3532102248:72
14 KGHM Cuprum Lubin 2934102446:87
15 Enea Czarni Radom 153232930:89
16 BBTS Bielsko-Biała 83032722:87

Czytaj także: Wpadka w pierwszym secie rozdrażniła Tours VB Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty