Ukraińska drużyna rozpoczęła listopad meczami, w których pokazała, że czuje się coraz pewniej w PlusLidze. Zwyciężyła z PGE Skrą Bełchatów i Cerradem Eneą Czarnymi Radom, a także zabrała punkt Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Po starciach z uczestnikami Ligi Mistrzów, mierzyła się z olsztynianami.
AZS miał za sobą cztery porażki z rzędu, które spowodowały lądowanie na dopiero 12. miejscu w tabeli. Drużyna z Warmii nie poradziła sobie kolejno w meczach z PSG Stalą Nysa, Treflem Gdańsk, Asseco Resovią Rzeszów oraz Projektem Warszawa. Trener Javier Weber nie ukrywał, że drużyna powinna zaprezentować się lepiej w tych starciach.
Pierwszy set w czwartek wyglądał jak bujanie się siatkarzy na huśtawce. AZS odjeżdżał na dwa, trzy punkty i błyskawicznie Barkom kasował to prowadzenie. Takich małych pościgów było kilka zanim drużyna z Warmii uciekła skutecznie. Było to od 20:20 na 22:20 głównie dzięki kontratakowi Robberta Andringi. Punkt na 25:22 zdobył blokiem Bartłomiej Lipiński.
ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to
Na początku drugiego seta efektowną serię trzech wygranych akcji miał Mateusz Poręba. Akademicy ponownie mieli łatwość w zdobyciu prowadzenia i trudność w jego pilnowaniu. Gubił się w takich sytuacjach Joshua Tuaniga. Na szczęście dla olsztynian, jeszcze więcej nie wychodziło nieskutecznym w ataku i dziurawym w bloku gospodarzom, więc runda była wyrównana. Barkom Każany Lwów uciekł od 22:22 na 24:22 dzięki blokom, a punkt na 25:23 zdobył atakiem Wasyla Tupczija.
Goście mieli co poprawiać i zrobili to na początku trzeciego seta. Ich prowadzenie 10:6 było już całkiem okazałe, a zawdzięczali je akcjom Bartłomieja Lipińskiego i Mateusza Poręby. Na dodatek zaliczka urosła na 14:7. Ta partia była już bez wymiany ciosów i przebiegała pod dyktando zespołu z Olsztyna. Zakończyła się wynikiem 25:19 i AZS stanął przed szansą zdobycia kompletu punktów.
Drużyna z Lwowa zerwała się do walki w czwartym secie i prowadziła na jego początku. Trzy punkty przewagi były optymistycznym znakiem. AZS stopniowo gonił i doprowadził do remisu 12:12, a pierwszego jego prowadzenie było po asie serwisowym Bartłomieja Lipińskiego na 20:19. W tej rundzie doszło do nerwowej walki na przewagi. Olsztynianie zmarnowali dwie piłki meczowe, za co karą była porażka 26:28.
Tym samym długa konfrontacja została rozstrzygnięta dopiero tie-breakiem. Barkom nie potrafił w nim oddalić się od gości i w odpowiedzi ci odwrócili wynik na 9:7 asami serwisowymi Roberta Andringi oraz Taylora Averilla. Taka sama zaliczka była na zakończenie meczu, który zakończył atakiem na 15:13 Bartłomiej Lipiński.
Barkom Każany Lwów - Indykpol AZS Olsztyn 2:3 (22:25, 25:23, 19:25, 28:26, 13:15)
Barkom: Yenipazar, Kvalen, Firkal, Smoliar, Szczurow, Tupczij, Kanajew (libero) oraz Hołowen, Mazenko, Szewczenko
AZS: Tuaniga, Lipiński, Andringa, Poręba, Averill, Król, Hawryluk (libero) oraz Jankiewicz, Jakubiszak
MVP: Mateusz Poręba (AZS)
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 78 | 36 | 28 | 8 | 91:51 |
2 | Jastrzębski Węgiel | 78 | 34 | 25 | 9 | 89:38 |
3 | Asseco Resovia Rzeszów | 74 | 33 | 24 | 9 | 83:39 |
4 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 69 | 34 | 24 | 10 | 80:49 |
5 | PGE Projekt Warszawa | 64 | 32 | 22 | 10 | 75:46 |
6 | Indykpol AZS Olsztyn | 62 | 35 | 22 | 13 | 75:56 |
7 | Trefl Gdańsk | 59 | 32 | 21 | 11 | 70:49 |
8 | PSG Stal Nysa | 50 | 33 | 16 | 17 | 61:58 |
9 | Ślepsk Malow Suwałki | 47 | 32 | 15 | 17 | 60:60 |
10 | Bogdanka LUK Lublin | 43 | 32 | 15 | 17 | 57:68 |
11 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 43 | 33 | 12 | 21 | 61:73 |
12 | GKS Katowice | 35 | 32 | 13 | 19 | 44:70 |
13 | Barkom Każany Lwów | 35 | 32 | 10 | 22 | 48:72 |
14 | KGHM Cuprum Lubin | 29 | 34 | 10 | 24 | 46:87 |
15 | Enea Czarni Radom | 15 | 32 | 3 | 29 | 30:89 |
16 | BBTS Bielsko-Biała | 8 | 30 | 3 | 27 | 22:87 |
Czytaj także: Niespodziewana bohaterka finału Tauron Ligi odchodzi
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?