Gdańsk miastem siatkówki

Materiały prasowe / Materiał Partnera
Materiały prasowe / Materiał Partnera

W 2022 roku aż dziewięć oficjalnych meczów reprezentacji Polski zostało rozegranych w Gdańsku. Obejrzało je w Ergo Arenie 55 tys. kibiców.

Gdańsk stał się jednym z najważniejszych miast w polskiej siatkówce. W 2022 roku gościł dwie ważne międzynarodowe imprezy: Ligę Narodów mężczyzn oraz pierwszą fazę grupową mistrzostw świata siatkarek. Wielkim wyzwaniem była zwłaszcza organizacja trzeciego turnieju Ligi Narodów. Polski nie było na pierwotnej liście gospodarzy, ale po wykluczeniu z rozgrywek Rosji, przejęła zawody w miejsce Ufy. Tego trudnego zadania podjął się Gdańsk. Czasu na przygotowania było niewiele, ale udało się. Jak zwykle!

Przez sześć dni - od 5 do 10 lipca - w Ergo Arenie rozegrano aż 16 spotkań, w czego cztery z udziałem reprezentacji Polski. Podopieczni Nikoli Grbicia zaczęli turniej od porażki z Iranem 2:3, a następnie pokonali Chiny, Holandię i Słowenię, tracąc w tych spotkaniach tylko jednego seta. Biało-czerwonym bardzo pomogli kibice, którzy tłumnie zjawili się w hali na Placu Dwóch Miast. W sumie na meczach Polaków pojawiło się aż 34,5 tys. ludzi - najwięcej - 8.893 - podczas rywalizacji z niewygodnymi dla naszego zespoły Słoweńcami. Potwierdziło się jednak, że Ergo

Arena jest wyjątkowym miejscem, nieprzyjaznym dla prześladującej Polaków drużyny z Bałkanów. To w niej w 2019 roku przegrali z Polakami kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Tokio. Nasz zespół pokonał wtedy Francuzów, późniejszych mistrzów olimpijskich.

Przypomnijmy, że w 2022 roku reprezentacja Polski siatkarzy zakwalifikowała się do turnieju finałowego Ligi Narodów, w którym zajęła trzecie miejsce. Takie samo, jak 11 lat wcześniej, kiedy po raz pierwszy stanęła na podium Ligi Światowej, poprzedniczki Ligi Narodów. To od tej imprezy zaczęła się w Polsce ogromna popularność siatkówki. Biało-czerwoni zadebiutowali w tych rozgrywkach w 1998 roku. Już w pierwszym sezonie rozegrali dwa mecze w Gdańsku, przegrywając jednak z Rosją.

Na medal czekaliśmy 13 lat, a udało się go zdobyć dopiero w trzecim turnieju finałowym rozegranym w Polsce. Miał on miejsce właśnie w nowopowstałej Ergo Arenie. W spotkaniu, którego stawką był najniższy stopień podium, nasi siatkarze pokonali Argentynę 3:0. Najlepiej punktującym zawodnikiem tamtego turnieju był Bartosz Kurek, kapitan reprezentacji Polski w 2022 roku i najskuteczniejszy siatkarz tegorocznych spotkań w Gdańsku.

W sumie w Gdańsku reprezentacja Polski siatkarzy rozegrała 38 spotkań, z czego 26 w oddanej do użytku w 2010 roku Ergo Arenie. Częściej Polacy grali tylko w Katowicach i Łodzi. Pierwszą sportową imprezą w nowoczesnym obiekcie na granicy Gdańska i Sopotu był mecz polskich siatkarzy z Brazylią (18 sierpnia). Prowadzona przez Daniela Castellaniego drużyna wygrała 3:2 z aktualnym wtedy mistrzem świata, który zresztą miesiąc później we Włoszech obronił tytuł.

Ale Gdańsk nie tylko kojarzy się z męską siatkówką. W tym roku miasto gościło kobiece drużyny rywalizujące w mistrzostwach świata. Mimo że kibice w Trójmieście na co dzień nie mogą emocjonować się rozgrywkami TAURON Ligi, z meczu na mecz coraz liczniej wspierali rosnącą w siłę reprezentację Polski. W sumie na meczach Biało-czerwonych pojawiło się prawie 20 tys. fanów siatkówki. A rozpędzone Polki awansowały do najlepszej ósemki turnieju, co nie udało się naszej narodowej drużynie przez 60 poprzednich lat.

Siatkarski Gdańsk to też drużyna Trefla i jej fantastyczni fani, bijący rekordy frekwencji. Rozegrany 11 listopada "Mecz Kaszubski", w którym Trefl zmierzył się z LUK-iem Lublin, zgromadził na trybunach 6,5 tys. kibiców. To tylko potwierdza, że Gdańsk jest "miastem siatkówki". Polski Związek Piłki Siatkowej bardzo to docenia, bo latem 2023 roku w Ergo Arenie najlepsi kibice na świecie ponownie zobaczą turniej Siatkarskiej Ligi Narodów.

Komentarze (0)