ZAKSA w inauguracyjnej kolejce LM pokonała VK CEZ Karlovarsko 3:1 i co oczywiste przystępowała do środowej rywalizacji z Decospanem w roli zdecydowanego faworyta. Kędzierzynianie od samego początku zabrali się mocno do pracy i za sprawą dobrej gry w bloku oraz skutecznych ataków Łukasza Kaczmarka wyszli na prowadzenie 9:3. Dzięki temu spokojnie mógł rozgrywać Marcin Janusz, zaś jego klubowi koledzy kończyli kolejne akcje. Ostatecznie przyjezdni triumfowali w inauguracyjnym secie zdecydowanie do 17.
Po zmianie stron odważniej zaczęli sobie poczynać gospodarze, którzy wzmocnili zagrywkę i poprawili się w defensywie. W pewnym momencie podopieczni Franka Depestele wygrywali 12:9. Z czasem zawodnicy prowadzeni przez Tuomasa Sammelvuo włączyli wyższy bieg, a udanymi zagraniami popisywał się Kaczmarek i ZAKSA odrobiła straty z nawiązką (14:15). Od tego momentu mistrzowie Polski już nie pozwalali swoim rywalom na zbyt wiele i zwyciężyli w drugiej odsłonie 25:22.
Drużyna z Kędzierzyna-Koźla nie zamierzała zwalniać tempa i chciała to spotkanie zakończyć w trzech partiach. Dlatego też Aleksander Śliwka oraz spółka wyglądali na skoncentrowanych i w pewnej chwili odskoczyli rywalowi na dwa punkty (11:13). Goście mieli już wszystko pod kontrolą w końcowym rozrachunku odnieśli wiktorię 25:21, zaś w całej konfrontacji 3:0.
Liga Mistrzów, 2. kolejka gr. D:
Decospan Vt Menen - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (17:25, 22:25, 21:25)
Decospan Vt Menen: Van De Velde, Capet, Kindt, Sinnesael, Hanninen, van Hoyweghen, Stuer (libero).
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Janusz, Kaczmarek, Paszycki, Wiltenburg, Śliwka, Żaliński, Shoji (libero) oraz Stępień, Staszewski, Kluth.
Czytaj też:
-> Udany mecz na wyjeździe. Drugie zwycięstwo drużyny z Zawiercia w Lidze Mistrzów
-> Jastrzębski Węgiel dokłada kolejną wygraną w Lidze Mistrzów, ale łatwo we Francji nie miał
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!