Turniej siatkówki plażowej na igrzyskach olimpijskich w Paryżu trwa w najlepsze. Za nami szósta już sesja popołudniowa, podczas której rozegrano dwa spotkanie mężczyzn (w grupie A i D) oraz jedno kobiet (B).
W rywalizacji panów oba mecze zakończyły się nieoczekiwanymi wynikami. Szczególnie dużą niespodziankę sprawili Samuele Cottafava oraz Paolo Nicolai w starciu z Davidem Ahmanem i Jonatanem Hellvigem.
Szwedzcy siatkarze plażowi podchodzili do tego spotkania w roli zdecydowanych faworytów. Po wyrównanym początku wydawało się, że mają oni pod kontrolą przebieg premierowej partii. Prowadzili bowiem 16:13.
Reprezentanci Italii mieli jednak świetną drugą połowę seta. Od stanu 15:17 wygrali cztery kolejne punkty. Ostatecznie o losach partii zadecydowała gra na przewagi. Z niej, dość nieoczekiwanie, górą wyszli Włosi.
Cottafava oraz Nicolai się nie zatrzymali. Zaprezentowali bardzo dobrą siatkówkę i sprawili dużą niespodziankę. To dla nich drugie zwycięstwo w grupie. Z kolei Ahman i Hellvig mają już dwie porażki na koncie, co może mocno dziwić.
Wcześniej w sesji popołudniowej para George/Andre zmierzyła się z duetem Miles Partain/Andy Benesh. Pierwsza partia padła łupem reprezentantów Stanów Zjednoczonych. W drugim secie lepsi okazali się faworyci meczu. Wygrali ją pewnie 21:14.
W tie-breaku nieoczekiwanie szans przeciwnikom nie dali Partain oraz Benesh. Taki wynik sprawia, że Brazylijczycy mają bilans 1 zwycięstwa i 2 przegranych w grupie D (a ich rywale 2 triumfów i 1 porażki).
W akcji oglądaliśmy również panie. Mariafe Artacho oraz Taliqua Clancy nie pozostawiły złudzeń. Australijki zdominowały Kanadyjki - Heather Bansley i Sophie, które na awans do fazy pucharowej nie mają już szans.
Turniej siatkówki plażowej mężczyzn w ramach igrzysk olimpijskich 2024:
George/Andre (Brazylia) - Miles Partain/Andy Benesh (USA) 1:2 (17:21, 21:14, 8:15)
David Ahman/Jonatan Hellvig (Szwecja) - Samuele Cottafava/Paolo Nicolai (Włochy) 0:2 (22:24, 17:21)
Turniej siatkówki plażowej kobiet w ramach igrzysk olimpijskich 2024:
Mariafe Artacho/Taliqua Clancy (Australia) - Heather Bansley/Sophie (Kanada) 2:0 (21:10, 21:16)
Czytaj także:
Paryż 2024. Australijczycy podnieśli poprzeczkę. Trzysetowy bój w polskiej grupie
Zgwałcił 12-latkę i gra na igrzyskach. Zaskakujące, co mówi jego partner z pary
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Radwańska też była prowokowana na korcie. "Trzeba być na to gotowym"