Bartosz Kurek: Trochę mi smutno, że nie zagram na mundialu, ale trzymam kciuki za swoich kolegów

Brak powołania dla Bartosza Kurka na turniej MŚ 2014 był ogromną sensacją i "ciosem" dla zawodnika. 26-letni przyjmujący nie ukrywa, że mimo iż sam nie zagra na mundialu, trzyma kciuki za kolegów.

W tym artykule dowiesz się o:

- Trochę mi smutno, że nie zagram na mundialu, ale trzymam kciuki za swoich kolegów. Mam nadzieję, że w finale zmierzą się Polacy i Włosi - powiedział w wywiadzie dla oficjalnej strony Lube Banca Macerata przyjmujący reprezentacji Polski, Bartosz Kurek.
[ad=rectangle]
26-latek, który w debiutanckim sezonie we Włoszech sięgnął po mistrzostwo kraju nie ukrywa, że w nadchodzących rozgrywkach, on i jego koledzy zamierzają  powtórzyć wynik z ubiegłego sezonu, a nawet go poprawić.  - Jesteśmy gotowi do jeszcze cięższej pracy. Tytuł stanowi dla nas największą motywację. W najbliższym czasie musimy skupić się na indywidualnym przygotowaniu fizycznym i psychicznym, do rywalizacji na czerech frontach. Pierwszym egzaminem będzie spotkanie o Super Puchar Włoch. Mam nadzieję, że po ubiegłorocznych niepowodzeniach, uda nam się zrehabilitować i osiągnąć lepszy rezultat - powiedział Kurek.

Komentarze (10)
GiM-Xd kl3A.CiTY
2.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A gdyby grał jeszcze w rosyjskiej lidze , to powiedziałby że chciałby finału z Rosją -w wywiadzie oczywiście dla swojego rosyjskiego klubu.
Pokorne ciele z tego Kurka. 
wislok
2.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bartek wierzę,że niejeden turniej przed Tobą. 
avatar
Eroll
2.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli kiedyś zmądrzeje, to się przyda z powrotem. Jak wiemy, Wlazlemu wiele lat trzeba było do tego, by dojrzeć i zrozumieć pewne sprawy. 
avatar
placekzjablkami
2.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Przynajmniej po fakcie potrafi się zachować i jak zauważyłam nie udzielił żadnego krytykującego trenera wywiadu, co mu się chwali ;) 
avatar
MDmaster
2.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Mam nadzieję, że w finale zmierzą się Polacy i Włosi".
Na razie na Włochów na pewno się nie zapowiada.