MŚ, gr. A: Myśląc o drugiej rundzie - zapowiedź meczu Australia - Polska

Polacy zapomnieli już o efektownym zwycięstwie nad Serbią. Teraz przed biało-czerwonymi pojedynek na szczycie grupy A, w którym zmierzą się z odważnymi Australijczykami.

W tym artykule dowiesz się o:

Nasi reprezentanci nie przystępują do niego z marszu, a po dwóch dniach przerwy, w trakcie których przemieścili się z Warszawy do Wrocławia, gdzie odbyli treningi w hali oraz w siłowni. Z kolei Australijczycy mieli dzień przerwy, który wykorzystali na trening i przygotowanie taktyczne do wtorkowej konfrontacji.
[ad=rectangle]

Wyniki pierwszych spotkań sprawiły, że w tabeli grupy A przewodzą kadry narodowe Australii oraz Polski, obie ekipy zwyciężyły bowiem w takim samym stosunku setów. Przed startem zmagań jako najsilniejsze drużyny tej grupy wskazywano Polaków oraz Serbów, lecz zawodnicy Jona Uriarte - mimo mniejszej renomy - są groźnymi przeciwnikami, co udowodnili już w bieżącym sezonie reprezentacyjnym, występując w Lidze Światowej.

Myśląc o awansie do drugiej fazy Mistrzostw Świata 2014 z jak najlepszym bilansem zwycięstw i porażek, podopieczni Stephane'a Antigi celują w wygraną. - Do drugiej rundy zabrać ze sobą musimy jak najwięcej zwycięstw. Dwaj najsilniejsi rywale to prawdopodobnie Serbia i Argentyna, ale nie możemy zapomnieć o Australii, która znakomicie pokazała się w Lidze Światowej. O tym przeciwniku też musimy myśleć - zauważył drugi trener Philippe Blain.

Pojedynek Australijczyków z Polakami zakończy wtorkowe zmagania we wrocławskiej Hali Stulecia, ale wcale nie musi być swego rodzaju wisienką na torcie i być zaciętym. Kluczem do zwycięstwa dla obu drużyn będzie serwis, wywarcie na rywalu presji w tym elemencie znacząco ułatwi grę w bloku i w kontrataku. Ten, kto lepiej będzie spisywał się w polu zagrywki, przybliży się do końcowej wygranej; a zagrywka w połączeniu z równie dobrą grą w innych elementach może sprawić, że mecz będzie jednostronny choćby w jednej z jego odsłon.

Choć w swoim pierwszym spotkaniu w czempionacie Kangury pokonały 3:0 Kameruńczyków, to zawodnicy odważnie deklarowali chęć zwycięstwa z biało-czerwonymi. W rozmowie z portalem SportoweFakty.pl lider australijskiej reprezentacji wyjawił receptę na odniesienie triumfu. - Przede wszystkim nasza gra musi być na wyższym poziomie. Granie na najwyższym poziomie w tym turnieju zagwarantuje sukces. Nasza siatkówka będzie musiała być bardziej agresywna - przyznał Thomas Edgar, zwracając uwagę na duże znaczenia wywierania swoją grą presji na przeciwniku. - Aby pokonać Polaków będziemy musieli zagrać naszą najlepszą siatkówkę - podkreślił.

Niewątpliwie faworytem starcia są biało-czerwoni. Czy nasi reprezentanci wyjdą na parkiet skoncentrowani i udowodnią swoją mocną pozycję wśród światowej czołówki? Zapisanie na swoim koncie drugiego zwycięstwa będzie cennym krokiem Polaków, mając w perspektywie występy w drugiej fazie mundialu.

Australia - Polska / Wrocław, 2.09.2014, godz. 20:15

Źródło artykułu: