Rio 2016: król Michael Phelps! Amerykanin zdeklasował rywali

Ateny, Pekin, Londyn i Rio de Janeiro - to miejsca triumfów Michaela Phelpsa na dwieście metrów stylem zmiennym. "Pocisk z Baltimore" jako pierwszy pływak w wyścigu indywidualnym na igrzyskach olimpijskich w Brazylii obronił tytuł wywalczony cztery lata temu w Wielkiej Brytanii. Dla Amerykanina to już dwudziesty drugi złoty i dwudziesty szósty w ogóle medal olimpijski.

W finale jego największym rywalem miał być kolega z reprezentacji - Ryan Lochte,  gospodarze liczyli za to, że zdetronizuje go Brazylijczyk Thiago Pereira, a Japończycy marzyli o zwycięstwie kogoś z duetu Hagino-Fujimori. Phelps kolejny raz udowodnił swoją wielkość i przepłynął dystans z czasem o dwie sekundy lepszym niż Kosuke Hagino.

Wyścig świetnie zaczął Pereira i po pierwszej długości przepłyniętej stylem motylkowym zajmował pozycję lidera. Stawka niezwykle wyrównała się na drugiej pięćdziesiątce, ale o medalu zdecydowała jednak trzecia część dystansu i żabka. Ostatecznie Phelps zwyciężył przed Kosuke Hagino i Shun Wangiem, a niespodziewanie dopiero na piątej pozycji przypłynął Ryan Lochte.

Wyniki finału na 200 m stylem zmiennym mężczyzn:

ZOBACZ WIDEO Zamiast regat... samba. Wioślarze muszą poczekać (źródło TVP)

{"id":"","title":""}