Dla reprezentantek Polski było to już drugie zwycięstwo w Rio. Na inaugurację wygrały 2:1 z Amerykankami Lauren Fendrick/Brooke Sweat, a we wtorek czekała je konfrontacja z Rosjankami, Jekateriną Birłową i Jewgenią Ukołową.
Początek spotkania należał do Biało-Czerwonych, a w ataku bardzo dobrze spisywała się Kinga Kołosińska. Gdy rywalki zniwelowały straty do zaledwie jednego punktu, ciężar gry na swoje barki wzięła Monika Brzostek. W końcówce ważną rolę odegrał blok, najpierw błysnęły Rosjanki, a potem Polki, które zwyciężyły do 19.
W drugiej partii najważniejsza była skuteczność ataku. Nasze reprezentantki radziły sobie na kontrach bardzo dobrze, dzięki czemu wypracowały przewagę, której już nie wypuściły. Całe spotkanie wygrały 2:0.
Na przestrzeni pojedynku Biało-Czerwone przeważały nad przeciwniczkami w szczególności w ataku. Para Kołosińska/Brzostek zanotowała w tym elemencie blisko 60 proc. skuteczności, zaś Rosjanki zdołały kończyć tylko co drugą piłkę.
Porównanie statystyk:
Kinga Kołosińska | Monika Brzostek | Polska | Element | Rosja | Jekaterina Birłowa | Jewgenia Ukołowa |
---|---|---|---|---|---|---|
0 | 0 | 0 | Asy serwisowe | 2 | 0 | 2 |
3 | 2 | 5 | Błędy w zagrywce | 6 | 1 | 5 |
14 | 28 | 42 | Ataki wykonane | 40 | 20 | 20 |
8 | 17 | 25 | Ataki skuteczne | 20 | 12 | 8 |
4 | 0 | 4 | Bloki | 4 | 4 | 0 |
0 | 8 | 8 | Obrony | 6 | 3 | 3 |
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Łomacz: z każdym meczem chcemy grać lepiej (źródło TVP)
{"id":"","title":""}