Rajd Dakar: Peugeot zdominował czwarty etap. Dramat Polaków

PAP/EPA / Felipe Trueba
PAP/EPA / Felipe Trueba

Trzech kierowców Peugeota znalazło się na podium pierwszej części etapu maratońskiego w Rajdzie Dakar. Wśród nich najlepszy okazał się wielokrotny triumfator imprezy - Stephane Peterhansel.

Obchodzący w poprzednim roku swoje 50 urodziny Stephane Peterhansel na trasie 4. etapu pokazał, że nie zamierza rezygnować z walki o kolejne zwycięstwo w Rajdzie Dakar. Francuz po zaciętej rywalizacji wygrał w środowy etap różnicą ledwie 11 sekund nad Carlosem Sainzem.

Trzecie miejsce zajął triumfator dwóch poprzednich etapów Sebastien Loeb. Były kierowca Citroena w WRC utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Francuz ma 4 minuty i 48 sekund przewagi nad Peterhanselem. Trzeci Nasser Al Attiyah (Mini) traci ponad 11 minut.

Wśród trzech polskich załóg najlepiej spisał się Jakub Przygoński, którego przez większość dnia próżno było szukać na kolejnych punktach pomiarowych. Awaria elektroniki nie przeszkodziła mu jednak w osiągnięciu dobrego 19. czasu.

Cztery minuty wolniej od Przygońskiego pokonał etap Adam Małysz. Kierowca z Wisły na 4. etapie zajął 25. miejsce. W klasyfikacji generalnej Małysz spadł z 16. na 18. lokatę. Wysokie 14. miejsce utrzymał Przygoński.

Ogromny pech dopadł z kolei Marka Dąbrowskiego i Jacka Czachora. Ostatnia z załóg ORLEN Team nie była w stanie dotrzeć do mety z powodu awarii skrzyni biegów.

Wyniki 4. etapu (samochody):

MiejsceKierowcaSamochódStrata
1 Stephane Peterhansel Peugeot 3:42:42
2 Carlos Sainz Peugeot +0:11
3 Sebastien Loeb Peugeot +0:27
4 Nasser Al-Attiyah Mini +4:57
5 Cyril Despres Peugeot +5:44
19 Jakub Przygoński Mini +17:35
25 Adam Małysz Mini +21:30

Sektor Gości 33. Rafał Sonik: na Dakarze rozpętało się piekło, zapamiętam to na zawsze [2/3]

Komentarze (4)
avatar
Ven0m
7.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dąbrowski i Czachor przekroczyli metę. Ponad 7 godzin spóźnienia ale przekroczyli. 
avatar
piotrek1978
7.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wszyscy negatywnie piszą o polakach a niepowinno tak się robić - do puki nie przekroczyli ostatniej mety nie można mówić - to już koniec (jakimi patryjotami jesteście) 
avatar
tomash148
6.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dokładnie. W samochodach już nie ma na co liczyć, a szkoda. Niech chociaż Rafał powalczy. 
avatar
piotruspan661
6.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wyczynu Hołka nikt w tym roku nie powtórzy. Szkoda, bo właściwie już po polskich emocjach.